Kora już od kilku miesięcy jest w innym, na pewno lepszym świecie. My tutaj na ziemi oddajemy jej hołd i wciąż pamiętamy, jak wiele zrobiła dla muzyki w Polsce. Jej bliscy postanowili umieścić napis na jej domu. Jego treść wbija w ziemię.
Kora była nietuzinkową postacią. Jej osobowość oraz twórczość spowodowały, że tysiące osób pokochały ją za to, kim jest. Kiedy odeszła, wszyscy zapłakali. Taka postać naprawdę wiele dla nas znaczyła, niestety dziś już jej z nami nie ma.
Kora, a właściwie Olga Sipowicz, przez wiele lat gościła na polskiej scenie muzycznej. Karierę zaczynała w latach 70., kiedy to rozwijała się kultura pacyfistyczna i hipisowska nadchodząca jako powiew świeżości z zachodu. W Polsce rządziło PZPR i cenzura na wiele nie pozwalała. Kora muzyką chciała wyrazić swoje uczucia w tamtych latach.
Nawet młodzi kojarzą jej największe hity. „Kocham Cię, kochanie moje”, „Krakowski spleen”, „Luciola” czy „Cykady na cykladach”. To tylko część z jej twórczości, którą pokochali liczni fani w całej Polsce, ale również i na świecie. Koncertowała często i na scenie zawsze dawała z siebie wszystko.
Niestety od lat chorowała na raka. Próbowała się leczyć i nawet w tym celu utworzyła zbiórkę, gdzie fani mogli wpłacać pieniądze na leki. Nowotwór był złośliwy i Kora zmarła 28 lipca 2018 roku na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu tego, co najbardziej kochała. Tysiące fanów pożegnało ją na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, gdzie spoczęła wśród innych znanych osób.
Kora – przepiękny neon na elewacji domu
To już kilka miesięcy od śmierci gwiazdy. Fani wciąż ją wspominają, a rodzina nie szczędzi komentarzy na jej temat. Oczywiście większość to same superlatywy. Ujawniane są nowe fakty na temat jej życia i pamięć o niej dalej jest kultywowana. To, co zrobiła jej rodzina, wbija nas w samą ziemię.
Prócz ukochanego domu na Roztoczu miała jeszcze jedną posiadłość na warszawskich Bielanach. Okolica jest cicha i bardzo przyjemna, zatem mogła tam również czuć się jak u siebie. Na elewacji pojawił się neon z fragmentem tekstu jej piosenki:
– Miłość to wieczna tęsknota – to fragment z piosenki „Anioł”, która ma już ponad 30 lat.
Napis stworzyła Paulina Ołowska, a odsłonięto go w kameralnym gronie. Zdjęcie z nim pojawiło się na Instagramie. Fani są zachwyceni tym neonem i komentują, że to naprawdę piękny hołd dla Kory. Teraz każdy, kto będzie przechodził obok domu, wspomni ją w ciepły sposób i będzie doskonale wiedział, że ona tam kiedyś mieszkała.
Źródło: pikio.pl