Historia Rosie Mercado jest przykładem na to, że sukces ma wielu ojców i jeszcze więcej hejterów. Dziewczyna znana ze swoich dużych bioder i dużej wagi pragnęła zostać modelką. Gdy raz po raz słyszała, że jest za gruba, postanowiła coś z tym zrobić. Dzisiaj cieszy się lepszą figurą i zdrowszym ciałem, jednak ludziom nie spodobała się ta zmiana.
Gdy w głowie zaczęło jej kiełkować nieśmiałe marzenie o zostaniu modelką, Rosie ważyła ponad 200 kg. Co prawda, ludzie w świecie mody chwalili dziewczynę za jej piękną twarz, jednak ze względu na wagę była skreślana na każdym castingu. Co krok sugerowano jej, by zrzuciła trochę kilogramów. Agenci obiecywali, że wtedy na pewno zacznie dostawać angaże. Dziewczyna uwierzyła.
Kluczowy moment
Przełomową sytuacją w historii Rosie był rozwód, który w 2009 r. wzięła ze swoim ówczesnym mężem. Rozstanie wpłynęło na nią mobilizująco. Wreszcie postanowiła o siebie zadbać. Po raz pierwszy uczestniczyła w konkursie na Miss America. Została ogłoszona objawieniem. Później posypały się propozycje. Rosie zaczęła swoją karierę jako modelka Plus Size. Stała się rozpoznawalna.
Stać ją na więcej
To było dla niej jednak za mało. Chociaż jej duża waga i duże biodra zyskiwały sobie coraz większe grono zwolenników, dziewczyna wcale nie czuła się dobrze. Postanowiła coś zmienić. Zaczęła się zdrowiej odżywiać, ćwiczyć, uprawiać sport. W ciągu roku schudła ponad 100 kg! Taki wyczyn nie mógł przejść niezauważony.
Efekty widać gołym okiem
Dziewczyna swoją przemianę ogłosiła na koncie na Instagramie. Dziękowała za wsparcie wszystkim tym, którzy przyczynili się do jej sukcesu.
Przed i po … jestem wdzięczna za miłość i wsparcie płynące z całego świata. Dziękuję za podzielenie się moją historią i za wszystkie wiadomości. Ważne jest, aby dokonywać wyborów, które pasują do twoich wartości i wypływają z miłości do siebie … Jestem czymś znacznie więcej niż tylko rozmiarem! Jestem dumną Latynoską, która chce was zainspirować… Chcę coś zmienić w tym świecie i zaczynam się od wzięcia odpowiedzialności za moje życie.
Hejt z każdej strony
Atak przyszedł z najmniej oczekiwanej strony. Fani, którzy kiedyś kibicowali jej karierze w modelingu, teraz obrócili się przeciwko niej. Kobieta otrzymywała listy z pogróżkami. Pod zdjęciami dokumentującymi jej przemianę, zaczęło pojawiać się coraz więcej zawistnych komentarzy. Rosie była załamana. W licznych wywiadach przyznała, że ludzie życzyli jej śmierci.
Przez to, że straciłam na wadze, niektórzy mówili mi żebym skoczyła z mostu i żebym się zabiła – komentuje modelka.
Życie płynie dalej
Obecnie Rosie jest coachem motywacyjnym i trenuje z modelkami plus size. Ma swój program telewizyjny. Żyje swoim życiem i wydaje się szczęśliwsza niż kiedykolwiek!