Justyna Żyła po raz kolejny zaczęła być aktywna w internecie. Jak pokazała, znów zaangażowała się w gotowanie. Być może ma to związek z jej autorskim programem kulinarnym.
Justyna Żyła ostatnio była znana głównie ze swoich nie najlepszych występów podczas Tańca z Gwiazdami. Popisy blogerki na parkiecie cieszyły o wiele większym zainteresowaniem widzów niż proponowane przez nią przepisy, ona jednak nie poddała się i wróciła do gotowania. Po raz kolejny umieszcza w swoich mediach społecznościowych autorskie przepisy. Może to mieć związek z nowym programem kulinarnym.
Justyna Żyła znowu gotuje. Przygotowuje się do własnego programu kulinarnego?
Była żona skoczka narciarskiego postanowiła w pełni wykorzystać swoje pięć minut sławy po głośnym rozwodzie. Nie marnowała czasu i postanowiła założyć bloga, rozebrać się na sesji fotograficznej w „Playboyu”, a potem wystąpiła w tanecznym show Polsatu. Mimo wszystko uparła się, że chce być kojarzona głównie z gotowaniem.
Po chwili przerwy, jaką Justyna Żyła zrobiła sobie po porażce w Tańcu z gwiazdami, znów zaczęła udostępniać swoje przepisy na poste dania. Jak sama wielokrotnie powtarzała, gotowanie to jej pasja i uwielbia całe dnie spędzać w kuchni, tworząc nowe potrawy.
Internautów bardzo zaciekawił nagły powrót gwiazdy do gotowania. Uważają, że jest ku temu jeszcze inna przyczyna niż zwykła przyjemność autorki. Wszystko wskazuje na to, że niedługo celebrytka dostanie własne kulinarne show.
Justyna Żyła znowu na ekranach telewizorów? Tym razem zajmie się gotowaniem
Polsat doskonale pamięta, jak obecność blogerki pozytywnie wpłynęła na oglądalność stacji. Każdy był ciekawy, jak tym razem wypadnie i włączali telewizory specjalnie dla niej. O zainteresowaniu ze strony telewidzów może świadczyć fakt, że mimo najgorszych umiejętności została w show aż do piątego odcinka, eliminując lepszych tancerzy.
Można się spodziewać, że inny program z udziałem Justyny Żyły odniósłby podobny sukces do Tańca z gwiazdami. Udział w programie sprawił bowiem, że rozpoznawalność gwiazdy znacznie wzrosła.
Skoro nie poszedł jej taniec, być może lepiej wypadłaby w programie kulinarnym, na przykład takim, gdzie gotowałaby własne potrawy lub dostałaby własną wersje Kuchennych rewolucji. Fani już od jakiegoś czasu przeczuwają, że coś takiego może się niebawem wydarzyć.
– Idź gotować do Food Network, zrobisz furorę – proponuje fanka.
– Mogłabyś prowadzić „Taniec z garami”, masz już wprawę – żartuje druga.
– Gotuj, gotuj, może w końcu ktoś z tv zauważy twój talent – stwierdza kolejna.
– W końcu się doczekasz i będziesz w jakimś kulinarnym show! Trzymam kciuki – dodaje inna.
Źródło: pikio.pl