Kazimierz Marcinkiewicz przez kilka lat związany był z Isabel Olchowicz, a media lubiły przekazywać Polakom wiadomości na temat rozwoju ich uczucia. Po rozwodzie pary, kobieta postanowiła opowiedzieć o kulisach relacji. Jednak jej zachowanie jest czasami niezrozumiałe.
Kazimierz Marcinkiewicz rozwiódł się z Isabel Olchowicz rok temu, choć para nie potrafiła porozumieć się już znacznie wcześniej. Były polityk oskarżał swoją dawną ukochaną o to, że ta go prześladuje, natomiast kobieta twierdziła, że jej były mąż ma problemy z opłacaniem alimentów na czas, co uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie.
Isabel Olchowicz w ostatnich miesiącach często pojawia się w telewizji, by przekazywać wszystkim, że to nie ona, lecz Kazimierz Marcinkiewicz jest winny w tej sprawie i powinien jak najszybciej przeprosić ją, przelewając należną kwotę na jej konto. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna nie zdecyduje się na taki ruch. Ostatnie zachowanie byłej żony premiera zaskoczyło wiele osób.
Kazimierz Marcinkiewicz oskarżany przez byłą żonę
Kobieta w ostatnim czasie udziela mnóstwo wywiadów, w których wypowiada się na temat swoich relacji z politykiem zarówno w przeszłości, jak i obecnie. Kilka lat temu oboje uchodzili za wzorową parę, jednak przyszłość ułożyła się zupełnie inaczej i dziś możemy być niemal pewni, że nie dojdzie w tej sprawie do spektakularnego zwrotu akcji. Można to wywnioskować choćby ze słów Isabel.
Wielokrotnie gości ona w programach informacyjnych i publicystycznych, w których wypowiada się na temat tego, jakim uczuciem darzy obecnie swojego byłego męża. Jej wypowiedzi na temat byłego premiera są oskarżające i nierzadko, zarzucające mu szereg przewinień. Dowiedzieliśmy się, że ciąży na nim obowiązek alimentacyjny, z którego ma się uchylać.
Kazimierz Marcinkiewicz wciąż krytykowany przez byłą żonę
Jego była żona ponownie pojechała do siedziby jednej z telewizji, by udzielić kolejnego wywiadu. Wciąż było widać charakterystyczny temblak, z którym nie rozstaje się już od kilku lat. Wszystko przez wypadek drogowy, do którego doszło w 2014 roku. Wówczas kobieta nabawiła się potężnych problemów zdrowotnych i najprawdopodobniej będzie musiała sobie z nimi radzić już do końca życia.
Izabela Olchowicz wielokrotnie wspomina o tym, że ma problemy finansowe, jednak najwyraźniej wciąż nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Była żona polityka często podkreśla swoją trudną sytuację, ale pod studio podjechała taksówką. Być może z jej stanem finansowym wcale nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać? Tego nie wiadomo, ale internautów zaczęła zastanawiać ta nietypowa sytuacja.
Źródło: pikio.pl