Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje. Beata Kozidrak (59 l.) i Andrzej Pietras (67 l.) musieli podjąć pewną decyzję…
Kiedy ponad 2 lata temu zdecydowali się na ten krok, byli pewni, że ich plan się powiedzie. Beata Kozidrak i Andrzej Pietras, którzy po 30 latach małżeństwa postanowili się rozstać, podjęli decyzję o sprzedaży domu pod Lublinem. Nie była ona łatwa i budziła sporo emocji w ich rodzinie, bo przecież razem go budowali. Tam świętowali wszystkie triumfy i opłakiwali porażki.
Tam dorastały ich córki i dojrzewała miłość. Był azylem dla całej rodziny, a Beata zawsze zachwalała spokój, ciszę i harmonię, jaką odnajdowała właśnie w tym miejscu.
Z żalem, ale jednak to właśnie ona pierwsza opuściła ten dom i zamieszkała w Warszawie. Andrzej Pietras też wkrótce znalazł sobie inne miejsce do mieszkania…
– Kupił dom w Kalinówce pod Lublinem. Jest mniejszy, skromniejszy, a co najważniejsze, kiedy tam wraca, nie odżywają wspomnienia – zdradza „Rewii” znajomy rodziny.
Byli małżonkowie ustalili, że satysfakcjonującą ceną za całą posesję będzie 7 mln złotych. Zgłosili się do firmy pośrednictwa nieruchomości i czekali na kupców.
– Zainteresowanie było całkiem duże, zgłaszało się sporo Rosjan, którzy zachwyceni byli bogatym wystrojem domu, ale cena ich odstraszała. Podejmowali próby negocjacji, ale kwoty proponowane przez kupców ich nie zadowalały – opowiada przyjaciel pary.
Wreszcie postanowili usiąść i porozmawiać o dalszych losach ich domu. Wiedzieli, że żadne z nich tam nie wróci, a na sprzedaż nie mają co liczyć. Dom stoi i niszczeje. Ogrodnik dba o obejście, ale to za mało.
– Decyzja właśnie zapadła. Postanowili go wynająć do produkcji filmowych i telewizyjnych. Dostali właśnie trzy oferty długoterminowe i zastanawiają się, którą wybrać. Skonsultowali się już z prawnikiem i poprosili o przygotowanie odpowiedniej umowy. To pozwoli im na utrzymywanie domu, naprawy, remonty, a jeszcze z pewnością coś zostanie. To lepsze rozwiązanie niż czekanie na cud – słyszymy.
Beata Kozidrak i Andrzej Pietras cieszą się, że przy okazji takich ważnych decyzji potrafią usiąść i spokojnie szukać rozwiązania. Bo choć są po rozwodzie, wciąż dobrze sobie życzą.
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Dom w okolicach Lublina stoi i niszczeje
Źródło: pomponik.pl