Międzynarodowy skandal z PiS. Czarnecki wpadł na wakacjach

Ryszard Czarnecki po raz kolejny znalazł się na cenzurowanym w Parlamencie Europejskim. Eurodeputowany ponownie jest zamieszany w skandal dyplomatyczny związany z jego zagraniczną wizytą. Tym razem polityk miał uczestniczyć w delegacji, której tak naprawdę nie było.

Ryszard Czarnecki jest związany z Parlamentem Europejskim od 14 lat. W tym czasie pełnił nie tylko rolę deputowanego, ale także sprawował funkcję wiceprzewodniczącego PE.

Polityk ma jednak za sobą sporo przejść z Parlamentem Europejskim, które skutkowały coraz gorszymi stosunkami z instytucją. W obliczu wydarzeń z ostatnich dni Ryszard Czarnecki może jeszcze bardziej pogrążyć swoją sytuację.

Ryszard Czarnecki na Malediwach – delegacja, której nie było

Na 23 września zaplanowano wybory na Malediwach. Opinia międzynarodowa jest zaniepokojona sytuacją, ponieważ prezydent Yameen przejawia bardzo autorytarne zapędy.

Ambasador Malediwów przy Unii Europejskiej Ahmed Shiaan poinformował, że w jego kraju pojawiła się grupa eurodeputowanych, w skład której wchodził m.in. Ryszard Czarnecki. Politycy mieli przedstawić się jako oficjalna delegacja Unii Europejskiej. Problem tylko w tym, że Unia żadnej delegacji nie wysyłała, a deputowani przylecieli na Malediwy w ramach wiz turystycznych.

Ambasador twierdzi, że jest to ukryte śledztwo, które ma zbadać sytuację przed wyborami.

– Członkowie wyjazdu nie spotkali się na miejscu z żadnym urzędnikiem lub przedstawicielem rządu, odmawiając im w ten sposób prawa do wypowiedzi – powiedział Ahmed Shiaan.

– Grupa brała udział w prywatnej wizycie z wizą turystyczną i angażowała się w „śledztwo” z lekceważeniem i pogwałceniem prawa Malediwów – dodaje ambasador.

Sytuacja wywołała poruszenie w Parlamencie Europejskim.

– UE nie wysłała oficjalnej misji obserwacyjnej przez wyborami prezydenckimi na Malediwach. Żałuję, że niektórzy politycy udali się tam z wizami turystycznymi w celach czysto prywatnych i wygłosili oświadczenia, które mogły wprowadzić w błąd PE w sprawie sytuacji w tym kraju – powiedział europoseł David McAllister.

Eurodeputowany ponownie z problemami

To nie pierwsza sytuacja, w której Ryszard Czarnecki postępuje niezgodnie z wolą Parlamentu Europejskiego. Eurodeputowany ma już na swoim koncie zakaz reprezentowania Parlamentu Europejskiego do końca obecnej kadencji. Polityk nie może również brać udziału w misjach obserwacyjnych.

Źródło:pikio.pl