Aleksander Kwaśniewski ostro odpowiedział Andrzejowi Dudzie na jego niedawny atak na Unię Europejską. Nazwał ją wtedy „wyimaginowaną wspólnotą” w odpowiedzi na co były prezydent wystosował oficjalny list zawierający wiele mocnych słów i wypomnień.
Aleksander Kwaśniewski w ostatnim czasie niezbyt często udziela się w mediach i wypowiada na tematy polityczne, jednak gdy już się na to zdecyduje, sprawa jest naprawdę poważna. Tym razem były prezydent postanowił zabrać głos w sprawie wypowiedzi Andrzeja Dudy, kiedy ten publicznie skrytykował Unię Europejską. Słowa te brane nawet za zapowiedź nadchodzącego Polexitu na wzór Wielkiej Brytanii wywołały poważne oburzenie zarówno politycznej opozycji, jak i obywateli.
Andrzej Duda ostro krytykuje Unię Europejską
Obecny prezydent Polski na ostatnim spotkaniu w Leżajsku ostro wypowiedział się o Unii Europejskiej. Głośno nazwał ją „wyimaginowaną wspólnotą z której nie wynika nic dla Polski”. Zadeklarował również, że nasz kraj najpierw rozwiązywać będzie swoje problemy, a dopiero potem zaangażować się może w te europejskie. Jak można się domyślić, sprawa natychmiast nabrała rozgłosu, a o kontrowersyjnych słowach Andrzeja Dudy zaczęli rozmawiać zarówno politycy, jak i dziennikarze.
– Grubo pojechał, nawet jak na Leżajsk – wprost skomentował sprawę na Twitterze Paweł Wroński reprezentujący „Gazetę Wyborczą”.
Duda komentując w ten sposób Unię Europejską zapomniał również o tym, że sam dzięki niej dorobił się pokaźnego majątku. Przez rok pracował jako europoseł i w tym czasie zarabiał dużo więcej niż teraz wynosi jego pensja jako prezydenta Polski. Zapomniał również o milionach Polaków, którzy dzięki tej „wyimaginowanej wspólnocie” mogą bez przeszkód poruszać się między krajami i pracować za granicą, gdzie mają szansę na lepsze życie.
Duda okłamał Polaków?
Prezydent Andrzej Duda podczas swojego wystąpienia przed wyborcami w Leżajsku dał się nieco ponieść emocjom.
– Uczynimy wszystko, żebyście państwo mieli przekonanie, kiedy będą się kończyły nasze kadencje, że zrobiono w tym czasie wiele rzeczy, że zrealizowano zobowiązania wyborcze, że ktoś wreszcie myślał o obywatelach, a nie tylko o swoich sprawach, czy jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika – powiedział do zgromadzonych.
Jest to jawny przytyk odnoszący się do Unii Europejskiej. Jednak jakby tego było mało, postanowił publicznie wypowiedzieć się w imieniu Polaków.
– Niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawić Polskę, bo to jest najważniejsze. Wierzę w to, że takie jest oczekiwanie większości obywateli w Polsce, zdecydowanej większości.
No i tutaj pojawia się spore nadużycie ze strony Dudy, który – delikatnie mówiąc – trochę rozminął się z prawdą. Według sondaży IPSOS aż 70% obywateli Polski potwierdza, że obecność naszego kraju w Unii Europejskiej wzmacnia państwową niepodległość, a ponad połowa z nas uważa za słuszną interwencję Parlamentu Europejskiego ws. polskiego sądownictwa. Oznacza to tym samym, że publiczne słowa Dudy nie mają nic wspólnego z faktycznym stanem rzeczy, a on kłamał zgromadzonym prosto w oczy.
Aleksander Kwaśniewski ostro odpowiada Dudzie
Wypowiedź prezydenta wzburzyła wielu Polaków – zarówno politycznych przeciwników Dudy, jak i zwykłych obywateli. Sprawę skomentował także były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który w ostatnim czasie bardzo rzadko decyduje się wypowiadać w sprawie bieżącej polityki. Mężczyzna w ramach swojego oburzenia i sprzeciwu postanowił wystosować list otwarty w którym przypomina Dudzie wszystkie wartości, które poruszane były podczas przygotowań Polski do wstąpienia do Unii Europejskiej oraz przytacza korzyści, które z tej wspólnoty otrzymaliśmy jako kraj.
– […] zwracam się do Pana Prezydenta głęboko poruszony i zaniepokojony słowami wypowiedzianymi przez Pana Prezydenta w Leżajsku o Unii Europejskiej, jako „wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika”. To stwierdzenia nieprawdziwe i niebezpieczne. Unia Europejska to nie „wyimaginowana”, ale jak najbardziej realna wspólnota, która przez 60 lat zapewniała pokój naszemu kontynentowi. – rozpoczynał się list.
Dalej Kwaśniewski przypomina, że UE po roku 1989 „nie zatrzasnęła drzwi przed Polską”, a wręcz przeciwnie – zdecydowała się zaprosić ją do swego grona. Otworzyło to Polsce nowe rynki, instytucje oraz granice, dzięki czemu nasz kraj mógł się bez przeszkód rozwijać.
– Polska ma dzisiaj swobodny dostęp do rynku UE, dokąd kierujemy aż 80 proc. naszego eksportu. Kluczowe znaczenie posiada Unia dla polskich produktów rolnych. 2.5 miliona Polaków pracuje zarobkowo w krajach Unii. Liczba ta rośnie. Korzystają nie tylko z wyższych zarobków, ale i innych praw socjalnych, jakie gwarantuje legalne, europejskie zatrudnienie – wymienia dalej zalety były prezydent.
Kończąc list podsumowuje, że „Polacy są i powinni pozostać częścią realnej, a nie wyimaginowanej, umacniającej się, europejskiej wspólnoty, z której zarówno tyle czerpiemy, jak i do której wnosimy nasz polski wkład”.
Źródło:pikio.pl