Operacja prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza trwała pięć godzin. W nocy o godz. 2:30 przed budynek, w którym odbyła się operacja, wyszedł lekarz Tomasz Stefaniak, który go operował. Spokojnym tonem powiedział: pacjent żyje! Wtedy ludzie zaczęli wiwatować i bić brawa. Ale zaraz potem chirurg dodał: jego stan jest bardzo, bardzo ciężki. O wszystkim zadecydują najbliższe godziny. Za zamachem na prezydenta Gdańska podczas finału gdańskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stoi 27-letni Stefan W. Nożownik uszkodził Pawłowi Adamowiczowi serce, przeponę i narządy w jamie brzusznej. Prezydent Adamowicz walczy o życie.
Do ataku na Adamowicza doszło w Gdańsku w niedzielę wieczorem. Atak przeprowadził mężczyzna, który podczas odliczania do „Światełka do nieba” o godz. 20 wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska trafił do szpitala.
– Pan prezydent dotarł do nas z poważnymi obrażeniami, trwa operacja. Stan pana prezydenta jest ciężki. Kolejne komunikaty będziemy podawali, jeżeli stan się zmieni. Trwa operacja, walczymy, ściągnęliśmy niezbędnych specjalistów – poinformował dziennikarzy Jakub Kraszewski, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
– Otrzymałem informację, że Lekarzom udało się przywrócić akcję serca ciężko rannego Pana Prezydenta Pawła Adamowicza – poinformował na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku zwróciło się z pilnym apelem o oddawanie krwi. – W związku z atakiem na Prezydenta Miasta Gdańska i koniecznością zabezpieczenia krwi bardzo prosimy o oddawanie tego cennego leku zwłaszcza przez osoby z grupą krwi O RhD- (minus) – napisano w komunikacie.
– Wszystkie osoby, które w związku z atakiem na prezydenta Gdańska potrzebują pomocy psychologicznej, mogą zadzwonić pod nr 787 960 860 – informuje oficjalny profil Miasta Gdańsk na Twitterze.
Operacja trwała pięć godzin. – Przetoczyliśmy 41 jednostek krwi. Urazy były bardzo ciężkie. Poważna rana serca, rana przepony, jamy brzusznej. O wszystkim zadecydują najbliższe godziny. Prosimy żebyście państwo wspierali pacjenta i żebyście modlili się za niego – powiedział Stefaniak.
– W imieniu rodziny, najbliższych prezydenta dziękuje za wsparcie i wyrazy solidarności. Każde wyrazy wsparcia i modlitwy są dla nas bardzo ważne – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska. – Cały czas potrzebna jest krew dla prezydenta Adamowicza. Staje krwiodawstwa będą czynne od 7 rano dodała.
Źródło: fakt.pl