Lech Wałęsa ma już tego absolutnie dość. Żąda usunięcia posłanki Prawa i Sprawiedliwości Krystyny Pawłowicz. „Koniec chamstwa”.
Niedzielny wieczór był jednym z bardziej tragicznych momentów dla państwa polskiego w mijającej dekadzie. Ale był też dniem przełomowym. Wielu ludzi powiedziało sobie – „dość”. Społeczeństwo dojrzało problem, który nęka Polskę od dłuższego czasu.
Problemem jest oczywiście olbrzymia fala hejtu, która wylewa się się między innymi na osoby publiczne. Podkręcana przez dyskurs polityczny frustracja udziela się społeczeństwu, które nie było tak podzielone już od bardzo długiego czasu. Nadszedł czas, by poczynić właściwe kroki.
Lech Wałęsa mówi – basta
Orędownikiem zmiany dyskursu jest również Lech Wałęsa – człowiek, który legendą został jeszcze za życia, niekwestionowany lider „Solidarności”, później prezydent Polski. Jeden z bardziej rozpoznawalnych Polaków na świecie też boryka się z problemem hejtu – jest na celowniku wielu polityków, przez co utracił szacunek dużej części społeczeństwa.
Szczególną nienawiścią do Owsiaka pała Krystyna Pawłowicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, znana ze swoich nietaktownych wpisów w mediach społecznościowych, takich jak Facebook czy Twitter, w których komentuje sprawy bieżące w zjadliwy sposób atakując jednocześnie osoby z innych opcji politycznych – wśród których znajduje się właśnie między innymi Lech Wałęsa czy Jurek Owsiak.
Lech Wałęsa apeluje do suwerena
W obliczu ostatnich wydarzeń Wałęsa stwierdził, że nadszedł najwyższy czas, by odmienić dyskurs polityczny w tym nad wyraz podzielonym kraju. Tak brzmi post, który udostępnił na portalu Facebook:
– Żądamy !!! (…) Usunięcia Krystyny Pawłowicz z Sejmu i z Krajowej Rady Sądownictwa. Koniec chamstwa i koniec nienawiści. Dość zabijania serduszka Owsiaka. To pierwszy krok – żądamy przyzwoitych ludzi w Sejmie (…) – czytamy na profilu byłego prezydenta.
Są to dość mocne słowa, jednak Lech Wałęsa zapewne nie publikuje ich bezpodstawnie. Nie da się ukryć, że lwia część narracji nienawiści płynęła w ostatnich latach właśnie z prawej strony politycznej, a Pawłowicz zdecydowanie w tym aspekcie nie próżnowała. Taki post posłanka opublikowała ostatnio na Twitterze, w bezpośrednim następstwie ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza:
– Owsiak wzbudza w ludziach wielkie negatywne emocje z powodu skrajnie kontrowersyjnej postawy, szerzenia nienawiści i hejtu, poniżania innych jak też z powodu finansowania z puszek działalności „pozamedycznej”, a przy tym swej arogancji, że powinien odejść – twierdzi posłanka.
Czekamy na odpowiedź Krystyny Pawłowicz na post, który opublikował Lech Wałęsa – chociaż wątpliwe jest, by zareagowała na niego w jakikolwiek sposób.
Źródło: pikio.pl