Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN, zostanie przesłuchany w prokuraturze w związku z głośnym materiałem jego stacji dotyczącym obchodów rocznicy urodzin Adolfa Hitlera. Jak informuje portal tvp.info, prokuratura chce, by Miszczak wyjaśnił, dlaczego TVN wciąż nie przekazała tzw. „surówki” (czyli materiału przed obróbką) z nagrania spotkania, do którego doszło w lesie pod Wodzisławem.
Jak informuje portal tvp.info, śledczy już dwukrotnie zwracali się do stacji z prośbą o przekazanie nagrań, które dziennikarze TVN wykonali z ukrycia podczas obchodów urodzin Adolfa Hitlera. Stacja dwukrotnie miała odmówić tłumacząc się feriami zimowymi oraz tym, że nie mogą rzeczonej surówki znaleźć. Jednakże Edward Miszczak przyznał niedawno w telewizji wPolsce.pl, że materiał wcale nie zaginął, ale „każde medium posługuje się należnymi mu możliwościami”.
Jak ustalili dziennikarze portalu tvp.info, to właśnie dlatego prokuratura chce porozmawiać z dyrektorem programowym TVN. Śledczy chcą m.in. dowiedzieć się, gdzie są nagrania i dlaczego do tej pory stacja nie przekazała ich prokuraturze.
Śledztwo w sprawie jest pokłosiem obchodów rocznicy urodzin wodza III Rzeszy w podwodzisławskim lesie ujrzała światło dzienne po publikacji Superwizjera TVN. Dziennikarze zarejestrowali przebieg imprezy, którą 13 maja 2017 roku zorganizowali członkowie stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. W październiku 2018 roku zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie: Adam B. – jeden z uczestników imprezy – dobrowolnie poddał się karze. Ma zapłacić 13 200 złotych grzywny oraz pokryć koszty sądowe.
Źródło: fakt.pl