TVP zszokowała swoich widzów. Wczorajszy materiał „Wiadomości”, poświęcony osobie Aleksandry Dulkiewicz zapisze się w historii mediów publicznych, jako jeden z bardziej skandalicznych. Dziennikarze i opinia publiczna są w szoku.
TVP znów znalazła się w centrum uwagi, po wczorajszym wydaniu „Wiadomości”. Materiał serwisu informacyjnego, poświęcony osobie Aleksandry Dulkiewicz, która niedawno wygrała wybory na stanowisko prezydenta Gdańska, jest obecnie komentowany i krytykowany przez polską opinię publiczną. A wszystko, przez skandaliczny wydźwięk reportażu.
TVP zszokowała widzów. Skandaliczny materiał o Aleksandrze Dulkiewicz
Reportaż, który był bardzo sugestywnie zatytułowany „1 wódka, 2 cole i 3 ochroniarzy” dotyczył niedawno ujawnionego filmu z jednego ze sklepów spożywczych w Gdańsku, w którym prezydent miasta w asyście ochrony kupowała dwa napoje gazowane, jak też alkohol. Dulkiewicz w samym materiale została przedstawiona jako osoba, która zaniedbuje swoje obowiązki.
– Koalicja Europejska wciąż nie ma oferty programowej, a Aleksandra Dulkiewicz w jednym z pierwszych publicznych komentarzy odnosi się do prywatnych zakupów, zakupów wódki i coli w sklepie […] Zamiast mówić o programie KE, wyborcy komentują tematy rodem z okładki prasy bulwarowej – powiedział na antenie TVP prezenter Michał Adamczyk.
Taki materiał wzburzył wielu dziennikarzy i internautów, którzy postanowili napisać na swoich social mediach, co sądzą o uprawianiu takiej polityki przez media publiczne.
– TVP chce poddać prezydent Dulkiewicz tym samym mechanizmom, co niegdyś Pawła Adamowicza. Choć widzę, że na razie jeszcze ‚kulturalnie’, Adamowicza oskarżaliście o promowanie nazizmu – napisał Janusza Schwertnera z Onetu i zapytał dziennikarzy „telewizyjnej Jedynki”, czy „po takiej pracy wracają do domów i nie mają wyrzutów sumienia”.
– Nie da się upaść niżej niż ‚Wiadomości’ – napisał z kolei Wojciech Szacki.
Aleksandra Dulkiewicz komentuje wideo ze swoim udziałem
Nie da się ukryć, że część przeciwników prezydent Gdańska zareagowało na film przedstawiający ją w sklepie z emocjami podobnymi, do tych, które dało się wyczuć w treści materiału TVP. Polityk postanowiła odnieść się do treści nagrania ze sklepu i materiału za pomocą Facebooka.
– Od dwóch dni wielu pyta: ‚Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?’. Panowie ‚redaktorzy’, autorzy ‚hit newsa’ postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda… Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe… Mam nadzieję, że po tej informacji zapanuje cisza w tej sprawie i następnym razem, zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych, zostanie ‚dokładnie sprawdzone’ i pozyskane w legalny sposób – napisała Aleksandra Dulkiewicz.
Źródło: pikio.pl