Starsi ludzie niestety niektóre leki muszą przyjmować już do końca życia. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Problem polega jedynie na tym, że po zaopatrzeniu się w lekarstwa ledwo starcza na życie. Do internetu trafiło zdjęcie paragonu 72-letniej kobiety. To jej córka wrzuciła fotografię do sieci.
Cena zdrowia
Mama Dominika Długosz, dziennikarki Newsweeka, ma 72 lata. Ostatnio, po wizycie u kardiologa, poszła do apteki wykupić receptę. Długosz była w szoku, kiedy zobaczyła, że jej 72-latka zapłaciła za leki 845,67 zł.
Zdjęcie paragonu opublikowała na swoim Twitterze razem z wpisem:
Moja Mama (72 lvl) poszła do kardiologa. A potem do apteki kupić to co pan doktor kazał. Dobrze, że się staruszka nie przejmuje wiekiem emerytalnym, bo na leki by jej nie wystarczyło.
W komentarzach rozpętała się prawdziwa burza. Pod wpisem zaczęli się wypowiadać zwolennicy różnych poglądów politycznych.
Skrajne opinie
Część komentujących współczuła i irytowała się, że właśnie tak wyglądają wszystkie programy dla seniorów, czyli między innymi zapowiadane darmowe leki. Inni zaczęli żartować, że dobrze, że będzie „trzynastka” to akurat wystarczy na jedną wizytę w aptece.
Z drugiej strony pojawiły się też komentarze w zupełnie w innym tonie. Niektórzy wytykali, że nie wiedzą o co chodzi dziennikarce, skoro to zapas leków na 3 miesiące, więc wiadomo, że będzie drogo. Inni zwracali też uwagę na fakt, że nie dziwi ich cena, skoro mama Dominiki nie poprosiła o tańsze zamienniki, tylko kupiła to co zapisał jej lekarz.
Niech płaci, skoro ma pieniądze
Żeby odpowiedzieć wszystkim internautom za jednym razem, opublikowała drugi wpis, w którym dała wyraz swojej frustracji, co do sytuacji seniorów i niektórych komentarzy:
Proszę Państwa wasze komentarze jak zawsze bardzo mnie radują. Już wiem, że:
– nie powinna kupować tego co lekarz zapisał tylko szukać zamienników
– nie powinna kupować na 2 miesiące
– jak ma to niech płaci
Dodam tylko, że poza chorym sercem ma też cukrzycę i chore stawy
Co myślicie o takich cenach leków? Jest się na co oburzać?