„Jaka to melodia” już nigdy nie będzie taka sama. Wraz z odejściem Roberta Janowskiego program nieubłaganie stacza się na dno, lecz takiego odcinka jak dziś jeszcze nie było. To przelało czarę goryczy, a internauci są wściekli.
„Jaka to melodia?” przez lata była jednym z kultowych teleturniejów muzycznych Telewizji Polskiej. Cieszyła się gigantyczną popularnością i generowała imponującą oglądalność, co w wielkim stopniu było zasługą zawsze uśmiechniętego, charyzmatycznego prowadzącego, Roberta Janowskiego. Praktycznie od samego początku był on twarzą produkcji i nic dziwnego, że jego rozstanie z TVP było gigantycznym ciosem dla milionów Polaków.
Odkąd jego miejsce zajął Norbi, media społecznościowe bezustannie zalewa fala hejtu. Wszyscy zgodnie twierdzą, że nowy prowadzący nie potrafi wpasować się w klimat „Jaka to melodia?” i swoim poczuciem humoru wszystkim psuje zabawę. Dzisiejszy odcinek całkowicie potwierdza te głosy i przelewa czarę goryczy. Format bez swojej gwiazdy stoczył się na dno.
„Jaka to melodia?” sięga dna. Prawdziwa porażka
Tradycyjnie o tytuł zwycięscy programu zmagała się trójka uczestników, jednak tym razem to nie oni skupili na sobie uwagę wszystkich widzów. Okazuje się, że najbardziej kontrowersyjną częścią całego „Jaka to melodia?” był występy artystyczne.
Widzowie szybko zauważyli, że wciąż pojawiają się ci sami artyści, a wielu z nich podczas występów nawet nie stara się ukrywać tego, że nie gra na żywo. Dodatkowo układy choreograficzne niemalże się nie zmieniają. Cały czas wyglądając tak samo i nudzą fanów.
Internauci nie mają litości dla show TVP. Chcą powrotu Janowskiego
Występy artystyczne na żywo zawsze były lubianym przez widzów urozmaiceniem programu, nic więc dziwnego, że taka sytuacja rozwścieczyła tysiące Polaków. Często to właśnie dla pojawienia się w studiu artystów ludzie włączali telewizory. Ogromne rozczarowanie widoczne było zwłaszcza w mediach społecznościowych, gdzie pojawiło się wiele negatywnych komentarzy skierowanych w stronę stacji. Wiele osób również domagało się jak najszybszego powrotu Roberta Janowskiego.
– Norbi jest tragiczny, no ale żeby jeszcze obrzydzać format ciągle tymi samymi gwiazdami? Przegięcie – pisze fan.
– Kiedyś te występy były ciekawe, a teraz część artystyczna to prawdziwa tragedia – dodaje kolejny.
– Gdzie jest Robert Janowski ja się pytam?! Muzyki jest coraz mniej, leci gówno i same powtórki, ja nie wiem na co idą pieniądze z abonamentu – czytamy.
Źródło: pikio.pl