Tadeusz Rydzyk już niebawem obchodzić będzie urodziny. Może być jednak niemal pewny, że ten dzień nie będzie przebiegać w spokojnej atmosferze, bo ma wówczas dojść do głośnej manifestacji. Zapowiedziana została również kontrmanifestacja, co powoduje wielkie kontrowersje.
Tadeusz Rydzyk od wielu lat jest znany Polakom ze względu na swoją działalność w Radiu Maryja, a także w Telewizji Trwam. Duchowny pełniący swoją posługę w Toruniu od niemal trzydziestu lat zarządza największym medium religijnym w naszym kraju, przez co stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych kapłanów. Część mieszkańców naszego kraju kojarzy go również z kontrowersyjnych wypowiedzi.
Ojciec dyrektor już niebawem obchodzić będzie swoje 74. urodziny, w związku z czym w mieście może dojść do bardzo głośnych manifestacji. Planowane są zgromadzenia publiczne, o których od kilku dni mówi się w całym kraju. Póki co kapłan nie komentuje nadchodzących wydarzeń, choć niewykluczone, że wkrótce doczekamy się słów poświęconych planowanym wydarzeniom. Sytuacja jest na tyle poważna, że do akcji wkroczyły zarówno władze miejsce i polityczne.
Tadeusz Rydzyk skończy niebawem 74 lata
Rok temu głośno było o planach feministek. Wówczas odbyła się demonstracja znana jako „Chryja pod Radiem Maryja”, w trakcie której kobiety głośno wyrażały swoje niezadowolenie wobec polityki popularnej rozgłośni, nie obyło się także bez gorzkich słów pod adresem samego Tadeusza Rydzyka. Feministki były bardzo zadowolone ze swojego zgromadzenia, w związku z czym miało ono odbyć się także w tym roku.
Jako datę przyjęto 3 maja, czyli dzień 74. urodzin znanego duchownego. Wydawało się, że nic nie stanie na drodze kobiet do organizacji manifestacji, jednak stało się inaczej. Wszystko przez plany studentów Wyższej Szkoły Społecznej i Medialnej w Toruniu, którzy chcą tego dnia uczcić rocznicę uchwalenia konstytucji. Jej zgromadzenie jest uznawane za cykliczne, bo ma odbyć się również w 2020 i 2021 roku.
Ten fakt jest kluczowy dla osób podejmujących decyzję o wydawaniu zgody na zgromadzenie, bo imprezy odbywające się cyklicznie zawsze mają pierwszeństwo nad tymi, które nie dzieją się regularnie. Nie zgadzają się z tym oczywiście przedstawicielki Toruńskiego Strajku Kobiet. Póki co decyzja wojewody przychyla się do zgromadzenia studentów.
Tadeusz Rydzyk nie wypowiada się na temat manifestacji
Głos zabrały już osoby odpowiedzialne za demonstrację feministek, wyrażając swój sprzeciw wobec obecnego stanu rzeczy. Wierzą one, że uda się pogodzić oba zgromadzenia publiczne.
– Nawet jeśli nam się nie uda, to będziemy szukać prawnej możliwości, żeby legalnie zorganizować „Chryję”. Nie mamy przecież zamiaru nikogo obrażać, tylko urządzić performance. Z naszych analiz wynika, że decyzja wojewody została wydana z naruszeniem przepisów – mówi Agata Chyżewska-Pawlikowska, która reprezentuje toruńskie feministki.
Niezależnie od ostatecznej decyzji możemy być pewni, że Tadeusz Rydzyk nie będzie mógł obchodzić szczególnego dla siebie dnia w spokojnych okolicznościach. On sam póki co odcina się od całego zamieszania.
Źródło: pikio.pl