Aleksandra Kwaśniewska jako córka prezydenta wcale nie miała bajkowego życia. Gwiazda dostawała nawet listy z pogróżkami! Były tam teksty typu: twój ojciec jest mordercą — wyznała prezydentówna w wywiadzie dla Wysokich Obcasów.
Bycie na świeczniku od najmłodszych lat nie jest proste. Przekonała się o tym Aleksandra Kwaśniewska — gdy jej ojciec został prezydentem, bardzo odbiło się to na jej życiu. Choć dziś gwiazda żyje z dala od medialnego świata, kilka lat temu w szczerym wywiadzie wyznała, jakie trudności wiązały się z posiadaniem sławnych rodziców. Niektóre wspomnienia są naprawdę potworne!
Aleksandra Kwaśniewska dostawała listy z pogróżkami
Gwiazda nie ukrywa, że nie było jej łatwo żyć w blasku reflektorów. Sympatyczna i piękna Kwaśniewska szybko wzbudziła zainteresowanie mediów, a co za tym idzie, dość często poddawana była krytyce. Choć bycie córką prezydenta bez wątpienia jest ekscytujące, bywa także naprawdę ciężkie. Aleksandra Kwaśniewska wspomina na łamach Wysokich Obcasów, jak ze względu na działania Aleksandra Kwaśniewskiego dostawała… listy z pogróżkami! Wszystko za sprawą głośno dyskutowanej liberalizacji ustawy antyaborcyjnej.
– Dostawałam mnóstwo listów, w których były zdjęcia usuniętych płodów, teksty typu: twój ojciec jest mordercą (…), szkoda, że ciebie to nie spotkało — wyznała Aleksandra Kwaśniewska.
Aleksandra Kwaśniewska nie miała lekko
Córka Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich nie chciała martwić rodziców, nie pokazywała im więc listów. Zamiast tego paliła je i starała się nie przejmować atakami. Aleksandra Kwaśniewska dzielnie znosiła trudy związane z życiem na świeczniku. Jej ojciec także wypowiedział się na ten temat i pochwalił córkę!
– Trzeba pamiętać, że gdy zostawałem prezydentem, Ola miała lat 14, a gdy kończyłem urzędowanie 24. Była najpierw dzieckiem, potem panną i wreszcie kobietą. I przez ten cały czas musiała zachowywać się odpowiedzialnie, np. umieć żyć z ochroną, co przecież nie jest dla dziecka czy nastolatki zwykłe i proste. Na szczęście córka przez ten czas była bardzo odpowiedzialna, za co jej serdecznie dziękuję — czytamy w Fakcie.
Trzeba przyznać, że Ola bardzo dzielnie zniosła okres prezydentury ojca! Obecnie żyje z dala od mediów i zdaje się radzić sobie wspaniale.
Źródło: lelum.pl