Wieczorny blok głosowań w Sejmie był opóźniony o kilkanaście minut. Przyczyną był wywiad prezesa PiS w TVP, który część posłów musiała obejrzeć na żywo.
„Głosowania w Sejmie opóźniono o 15 minut bo… posłowie PiS musieli obejrzeć, jak prezes Kaczyński tłumaczy suwerenowi, że ten Morawiecki na taśmach prawdy to nie ten sam Morawiecki, który jest premierem” – poinformował poseł PO Borys Budka. Do wpisu dołączył zdjęcie grupki posłów, która otacza telewizor.
Posłów trudno rozpoznać, są odwróceni tyłem do obiektywu Wydaje się, że drugi od prawej to może być Tadeusz Cymański, a drugi od lewej – Andrzej Sośnierz.
W rozmowie Jarosław Kaczyński mówił o taśmach Morawieckiego (choć żadnej z wypowiedzi premiera nie została zacytowana). Prezes PiS mówił, że ma zaufanie do Mateusza Morawieckiego, a desygnowanie go na premiera było, jak to określił, „strzałem w dziesiątkę”. – Jestem przekonany, że jest to człowiek uczciwy, który przez jakiś czas swojego życia pracował w pewnym środowisku i w jakiejś mierze musiał przyjmować jego reguły. ale wiem, że także w tym czasie robił bardzo wiele dobrego i – być może mówię to publicznie po raz pierwszy – współpracował z nami. Współpracował jeszcze ze świętej pamięci Grażyną Gęsicką i Aleksandrą Natali – Świat, później z Beatą Szydło. – powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zauważył też, że Mateuszowi Morawieckiego proponowano stanowisko wicepremiera i ministra finansów w rządzie Donalda Tuska, jednak odmówił. – A przedtem przyszedł do mnie i rozmawialiśmy o tym. Krótko mówiąc, to jest ktoś, kogo uważamy za polityka naszej strony – podkreślił
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl