Krytykował Rydzyka w telewizji. Został skazany, poniesie surowe konsekwencje

Tadeusz Rydzyk wzbudza kontrowersje w gorącym okresie kampanii samorządowej. Do tego stopnia, że kandydaci na prezydenta Torunia spotkali się w sądzie. Poseł PO Tomasz Lenza stwierdził, iż miasto zarządzane przez jego kontrkandydata wspiera finansowo ojca Rydzyka. Sąd orzekł, że nie jest to prawda. Lenz musi sprostować wypowiedź i zapłacić karę na rzecz lokalnego hospicjum.

Tadeusz Rydzyk nie musiał się nawet wypowiadać, by spór o jego działalność skończył się na wokandzie sądu. Miejsce walki politycznej jest nieprzypadkowe – to Toruń, zarządzany przez Michała Zaleskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Partii, która rządzi w kraju i jawnie – co wynika z oficjalnych dokumentów ministerstw – wspiera inicjatywy ojca Tadeusza Rydzyka.

Tadeusz Rydzyk – znów poszło o jego pieniądze

Założyciel Radia Maryja, czy Fundacji Lux Veritatis należy do najbardziej opiniotwórczych osób. Jego poparcie przekłada się na wymierny wynik Prawa i Sprawiedliwości.

Zdają sobie z tego sprawę władze Torunia. Tym bardziej, że w mieście rządzi Michał Zaleski z Prawa i Sprawiedliwości. W nadchodzących wyborach ubiega się o reelekcję. Jego konkurentem jest toruński poseł Tomasz Lenz.

Kandydaci wdali się w ostrą dyskusję na jednej z debat transmitowanych przez TV Toruń i „Nowości Dziennik Toruński”. Tomasz Lenz zarzucił Zaleskiemu bliskie związki toruńskiego ratusza z Tadeuszem Rydzykiem. Publicznie stwierdził, że miasto wspiera w ten sposób ze swoich funduszy liczne przedsięwzięcia Rydzyka.

Urzędujący prezydent poczuł się urażony takim komentarzem. Zarzucił Lenzowi kłamstwo i pozwał go w trybie wyborczym. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Toruniu. Wyrok zapadł po godz. 14 w czwartek.

Toruń miał wspierać Radio Maryja?

Między innymi taki zarzut padł ze strony posła Lenza. Jak informuje toruńska „Gazeta Wyborcza” pełnomocnik komitetu Michała Zaleskiego komentował, że zarzut Lenza wprost sugeruje iż włodarz dawał pieniądze z kasy miejskiej ojcu Rydzykowi.

Natomiast poseł Lenz tłumaczył później, że w jego intencji miasto wspiera biznesy Rydzyka pośrednio. Na przykład poprzez organizację darmowego transportu na doroczne pikniki słuchaczy Radia Maryja, czy zniżki za wynajem miejskiej hali na rocznicowe obchody założenia tej stacji.

Michał Zaleski twierdzi, że miasto nie dołożyło ani grosza do imprez organizowanych przez Radio Maryja. Jego prawnicy oczekiwali, że Lenz i jego komitet przeproszą i sprostują słowa wypowiedziane w debacie.

Poseł musi sprostować

Z relacji „Gazety Pomorskiej” z ostatniej chwili wynika, że kandydat PO przesadził w swojej wypowiedzi.

– Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał Tomaszowi Lenzowi zamieszczenie sprostowania i wpłatę 5 tysięcy złotych na rzecz toruńskiego Hospicjum – czytamy w relacji „Gazety Pomorskiej”.

To pierwszy wyrok sądu w trybie wyborczym w tegorocznej kampanii. Nadmieńmy, jednak, że to nie jedyne zaangażowanie sędziów w gorącym okresie kampanii. Wczoraj w Lublinie tamtejszy sąd orzekł, że miasto na czele z prezydentem Krzysztofem Żukiem miało rację zakazując organizacji Marszu Równości i kontrmanifestacji. Prezydent Żuk tłumaczył swoją decyzję obawą o życie mieszkańców. Organizatorzy nie pogodzili się z miejskim zakazem podnosząc sprawę do sądu. Niewykluczone, że będą odwoływali się dalej.

Źródło: pikio.pl