Gazeta Polska” wyjęła z IPN teczkę matki Rafała Trzaskowskiego, która miała w PRL współpracować z SB. Tym ciosem poniżej pasa oburzeni są nawet rywale kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Warszawy. „Nikt nie odpowiada za swoich rodziców” – komentują.
To bardzo niska zagrywka, mającą zdyskredytować Rafała Trzaskowskiego w oczach wyborców. „Gazeta Polska” dotarła do teczki TW „Justyny”, którą miała być Teresa Trzaskowska, czyli matka kandydata Koalicji Obywatelskiej. Kobieta miała donosić Służbie Bezpieczeństwa o relacjach jazzmanów i dyplomatów USA.
Część kandydatów na prezydenta Warszawy bezlitośnie skrytykowała atak sympatyzującej z PiS gazety. „Pisowskie kanalie tylko to potrafią. Nikt nie odpowiada za swoich rodziców. Trzymaj się Rafał!” – napisał Andrzej Rozenek z SLD. „To jest podłość, żeby atakować kogokolwiek za działania rodziców! A tym bardziej osobę publiczną w kampanii wyborczej” – komentował Piotr Guział.
Guział dodatkowo wezwał innych kandydatów do ostrej reakcji przeciwko takiemu zachowaniu „Gazety Polskiej”. Również kandydat Zjednoczonej Prawicy – Patryk Jaki został przez niego wezwany do skrytykowania dziennika.
źródło:natemat.pl