Między kobietami i mężczyznami jest dużo różnic – co do tego chyba nikogo nie trzeba przekonywać, prawda? Teraz lekarze zabrali się za różnice między… mózgiem męskim a kobiecym.
Neurochirurdzy z Loughborough University z profesorem Jimem Horne na czele odkryli, jak brak snu wpływa na mężczyzn, a jak na kobiety. Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń!
Istnieje dużo silniejsze powiązanie między brakiem snu i jego złą jakością a funkcjonowaniem mózgu kobiety niż w przypadku mózgu mężczyzny. Zresztą, wystarczy podać prosty przykład – po małżeńskiej kłótni on zazwyczaj i tak słodko śpi, natomiast ona nie jest w stanie zasnąć analizując całą sytuację. W tym problem – żeński mózg… za dużo pracuje.
Zdaniem profesora Horne’a mózg kobiet, w odróżnieniu od mózgu mężczyzn, jest nastawiony na wielozadaniowość, co ma swoje plusy i minusy… Kobieta jest w stanie pracować zawodowo, zajmować się domem, równocześnie wykonywać trzy czynności, ale w związku z tym potrzebuje więcej snu niż mężczyzna!
Osiem godzin snu to w przypadku kobiety absolutna konieczność. Mózg kobiet działa w tzw. systemie awaryjnym, potrafi przejść do działania dosłownie w jednej chwili i dlatego musi mieć czas na odpoczynek i zupełne „wyłączenie się”, czyli po prostu na zdrowy sen.
Zdaniem profesora, panie muszą kłaść się spać przed północą, przesypiać równe osiem godzin i… zrozumieć, że to im się po prostu należy, bo ich mózgi działają wielozadaniowo!