Słyszy dziwne dźwięki dochodzące ze ściany domu. Zdejmuje cegły z elewacji i cofa się przerażony

W świecie idealnym koegzystowali byśmy ze wszystkimi stworzeniami w harmonii nie zagrażając sobie nawzajem. Ale nie żyjemy w idealnym świecie, wiec stajemy sobie czasem na drodze.

Pewiem mężczyzna z Tennessee zaczął słyszeć w swoim domu dziwne, buczące dźwięki dochodzące ze ściany. Było to o tyle dziwne, że ściana była murowana.

Zdecydował, że musi się przekonać co to za dźwięk, który może skrywać się w ścianie. Po zlokalizowaniu mniej więcej miejsca skąd dochodzi, poluzował cegłę i wyjął.

Natychmiast cofnął się przerażony i wezwał specjalistę…

David L. Glover wykonuje swój zawód od wielu lat, ale nawet dla niego to zadanie okazało się specjalne.

„Raz na jakiś czas odbieram telefon, który sprawia, że aż przechodzi mnie dreszcz” – napisał David na swojej facebookowej stronie The Bartlett Bee Whisperer.

David jest specjalistą od przenoszenia kolonii pszczół, jeśli te osiedlą się w domach zamieszkanych przez ludzi.

Jego praca polega na tym, by człowiek był bezpieczny, ale i pszczołom nic się nie stało. Są dla nas zbyt cenne. To dzięki nim nasza planeta żyje, a pszczoły odpowiadają za żywność dla 90 % światowej populacji.

O swoje gniazdo pszczoły będą walczyć na śmierć i życie, dlatego trzeba być ostrożnym i przenieść je fachowo w bezpieczne dla wszystkich miejsce.

Jak przyznaje sam David, jego praca nie należy do najłatwiejszych.

„Staram się być jak najmniej inwazyjny podczas przenoszenia pszczelich plastrów z budynków.” – napisał.

David użył detektora by ustalić z jakiej wielkości plastrem na do czynienia. Okazało się, że z naprawdę dużym.

Najpierw wtłoczył dym żeby uspokoić owady i nie zetknąć się z rozścieczonym rojem, gdy będzie usuwał cegły. Potem zabrał się do rozbierania ściany, ostrożnie, cegła po cegle, by nie uszkodzić plastra i nie narazić się pszczołom. Zobaczył wreszcie kawał plastra, ale to był ledwie początek.

Gdy odkrył całość zaniemówił z wrażenia.

„To największy plaster, jaki widziałem w życiu!” – napisał David.

W kolejnym etapie David ostrożnie i umiejętnie zdjął plaster po kawałku ze ściany i przetransportował go do miejscowej pasieki.

„Wprawdzie nie chciałem usuwać tylu cegieł, ale ostateczny widok tego plastra był NIESAMOWITY! Właściciel domu bardzo ucieszył się, że byliśmy w stanie przenieść w inne miejsce pszczoły i ich dom” – napisał Dave.

Cóż za wspaniały widok. Pszczoły naprawdę potrafią stworzyć cuda – są niezwykle twórcze i pracowite.