Lubicie promocje? Korzystacie z nich? Pani Małgosia, mieszkanka powiatu gorlickiego, kilka dni temu skorzystała z pewnej cenowej obniżki, jednak dziś chyba żałuje swojej decyzji.
Dziwna poświata
W jednym z sieciowych marketów zauważyła korzystną cenę udek z kurczaka – niecałe 6 złotych za kilogram – więc bez chwili namysłu je kupiła. Kiedy wróciła do domu, zamarynowała mięso w najzwyklejszych przyprawach i oliwie. Potem zostawiła na stole, by przeszło marynatą i wyszła z kuchni.
Gdy wróciła, było już ciemno. Nim włączyła światło, zdziwiła ją poświata bijąca ze stołu. Początkowo myślała, że ktoś zostawił tam telefon, ale okazało się, że nie…
Prawda była szokująca!
Świeciły się udka. Pani Małgosia wiedziała, że nie może tak zostawić tej sprawy i pojechała rano do sanepidu. Na miejscu początkowo nie chciano jej uwierzyć. Wszystko zmieniło się, gdy specjaliści zaprosili panią Małgosię do ciemnego pomieszczenia. Ich oczom również ukazała się poświata bijąca od mięsa.
Natychmiast skontrolowano sklep, w którym podudzia zostały zakupione. Nic nie wzbudziło zastrzeżeń kontrolerów.