Stevoni Doyle prawie od dziesięciu lat prowadzi dom tymczasowy dla zwierząt. Wyliczyła, że pomogła dojść do siebie po różnych traumach i znaleźć stały dom ponad stu psom! Szczególnie często zdarza jej się pomagać suniom, które spodziewają się potomstwa.
Niedawno trafiła do niej sunia rasy pitbull o imieniu Grayce. Została zabrana z domu, gdzie ją bito i głodzono. Była tak wdzięczna swojej wybawicielce za to, że jej szczeniaczki i ona są bezpieczne, że po porodzie zrobiła coś niesamowitego!
Dziesięć piesków i jedna sunia trafiły na ręce Stevoni przenoszone przez swoją własną mamę! Wzruszona Stevoni powiedziała, że to wygladało tak, jakby Grayce oddawała jej pod opiekę swoje dzieci…
Source: youtube.com