Paul Elkins to człowiek, który więcej czasu spędza podróżując niż w domu. Z tego powodu po prostu musi zadbać o swój komfort, o co trudno jeżdżąc na rowerze. Paul miał jednak pewien pomysł… Zobaczcie sami!
Paul zaprojektował małą, mobilną przyczepę z serii „zrób to sam”. Kosztowała go około 130 dolarów, a komfort podróżowania jest bez porównania lepszy!
Paul w swojej przyczepie ma wszystko oprócz łazienki, ale jest gdzie spać, może się schronić przed deszczem, nie musi jechać z plecakiem na plecach, bo wszystkie potrzebne rzeczy zostawia w środku przyczepy… Dla bezpieczeństwa zainstalował też światła.
Co ciekawe, w środku ma nawet odrobinę miejsca na kuchenkę, więc zadbał także o ciepłe posiłki w drodze.
Majsterkowicz zaczął od zrobienia modelu – wszystko rozsądnie zaplanował.
Konstrukcja zabezpieczona jest materiałem wodoodpornym.
Za sprawą odpowiedniej konstrukcji całość jest stabilna i bezpieczna.
Paul nie zapomniał też o pomalowaniu całości. Wygląda naprawdę ładnie, prawda?
Może i jest nieco ciasno, ale jak na takie warunki to i tak super! Tym bardziej, że Paul zmieścił w środku nawet butlę z wodą i coś na kształt zlewu.
Sami chyba przyznacie, że jeżdżąc w dalekie trasy rowerem, ma się ochotę zjeść coś ciepłego, wygodnie wyspać albo przeczekać burzę w miłym miejscu.
On to sobie zapewnił! Pora na nas.
Pomysłowe!
Źródło: podaj.to