Często nie zdajemy sobie sprawy, że prozaiczna rzecz może mieć mnóstwo zastosowań! Tym razem pewna kreatywna mama użyła najzwyklejszego makaronu basenowego. Mowa o kolorowych pałkach, które pomagają dzieciom w nauce pływania. Można je bez problemu kupić przez Internet lub w sklepach sportowych. Zobaczcie, do czego mogą się przydać!
Zbliża się lato, a jeśli będzie tak upalne jak w zeszłym roku, ten pomysł na pewno się przyda! Za sprawą pianki basenowej owiniętej wokół opakowania z plastiku nie trzeba będzie wychodzić z basenu, żeby czegoś się napić
Każdy, kto dba o porządek w domu, doceni ten pomysł! Jeśli pianka ma otwór, posłuży jako idealny lejek. Koniec z dźwiganiem wiadra i próbami umieszczenia go pod kranem.
To pomysł na jesień 2016! Aby nie wiało spod drzwi, wystarczy zakryć szczelinę między drzwiami a podłogą wałkiem.
Nie wszyscy mogą cieszyć się obszernym garażem, a parkowanie w małej przestrzeni to pewien problem… Jeśli boicie się uderzyć w ścianę przy otwieraniu drzwi, pianka znowu się przyda!
Zapomnijcie o żmudnych konstrukcjach z patyków do podtrzymywania roślin! Zróbcie otulinę z pianki 🙂
Podobnie rzecz się ma z butami. Moja babcia uparcie wkłada do kozaków puste butelki, by buty nie straciły swojego kształtu. Makaron basenowy jest lepszym rozwiązaniem!
Zapomnij o prasowaniu! Wystarczy nałożyć przecięty makaron na wieszak i po problemie 🙂
Jeśli już się cieszycie na myśl o grillowaniu i jedzeniu na świeżym powietrzu, zawczasu natnijcie trochę pianek… Zobaczcie na kolejnym zdjęciu po co!
Dzięki takim pierścieniom wiatr nie zwieje serwetek. No i nie będzie ich żal, jak w ferworze zabawy gdzieś się zapodzieją.
Jeśli, podobnie jak ja, należysz do osób, które obijają się o nogę łóżka, załóż piankowy bezpiecznik.
Zniszczony makaron też znajdzie zastosowanie! Możesz na przykład wypełnić nim doniczkę lub wazon. Pomysłowe, prawda?
Źródło: podaj.to