Uwaga, miłośnicy koni. Mamy coś w sam raz dla Was – jak i dla osób, które lubią wyzwania i łamigłówki. Poniżej znajdziecie trzy obrazy o tematyce jeździeckiej. Za zadanie macie znalezienie skrzętnie ukrytych koni (później też twarzy). Myślicie, że poradzicie sobie z tym testem? Czas sprawdzić swoje umiejętności obserwacyjne
Spójrzcie na pierwszy z obrazków. Ile koni widzicie na tle pokrytej śniegiem góry?
1
Bev Doolittle jest artystką powszechnie cenioną za swoje prace. Na jej obrazach pierwszy i drugi plan często zlewają się w całość, stwarzając wrażenie krajobrazu „zakamuflowanego”. Powyższy obraz nosi tytuł „Pintos” i powstał w 1975 roku. Doolittle podróżowała przez południowo-zachodnią część Stanów Zjednoczonych i trafiła na grupę pasących się koni. Ten widok szczerze ją zachwycił. W efekcie powstało jedno z jej najsłynniejszych malowideł.
Czy znaleźliście na obrazie wszystkie konie? Oto odpowiedź, gdzie się znajdowały:
2
Zadanie numer dwa jest bardziej wymagające, ale też odbiega nieco od poprzedniego. Na poniższym rysunku konie są widoczne. Wskazać musicie natomiast ludzkie twarze, ukryte gdzieś w tle.
Ile ukrytych twarzy potraficie wskazać?
3
Kiedy już odnajdziecie chociaż jedną z twarzy, na pewno wpadniecie na odpowiedni trop i poradzicie sobie z wyszukaniem pozostałych.
Jeśli jesteście gotowi, poniżej znajdziecie odpowiedź na pytanie, gdzie na obrazku #2 kryły się twarze. Dla ułatwienia zaznaczyliśmy ich sześć. Potraficie samodzielnie wskazać trzy dodatkowe?
4
Natura imitująca ludzkie twarze to, wbrew pozorom, motyw wielokrotnie wykorzystywany w sztuce, choć na pewno nie tak często, jak motyw konia na tle przyrody.
Na obrazku #3 także ukrywa się koń. Rysunek jest abstrakcyjny, a jego autor, tworząc go, korzystał z myląco podobnych do siebie barw. Na pewno jednak poradzicie sobie także z tym wyzwaniem.
Gdzie na rysunku znajduje się koń?
5
Oto odpowiedź. Koń znajdował się w ścisłym centrum malowidła:
6
Mamy nadzieję, że nie poddaliście się zbyt szybko i byliście w stanie wskazać wszystkie ukryte elementy
Źródło: lolmania.eu