Chociaż często opisujemy tragiczne historie i zwierzętach, które były maltretowane przez okrutnych ludzi, na szczęście jest też dużo osób, które każdego dnia starają się poprawiać sytuację zwierząt.
Tak, jak miłośnik zwierząt z Santiago w Chile, który pracuje jako kierowca autobusu.
Pewnego dnia podczas standardowej jazdy, do autobusu wsiadł, za mężczyzną, pies. Kierowca na początku myślał, że to pies mężczyzny, ale po powrocie na terminal pies wciąż był w autobusie, podaje Fox9.
Siedział na siedzeniu tak, jak robiłby to każdy inny pasażer i wyglądał przez okno, obserwując świat.
Kierowca nie mógł zmusić się do wyrzucenia psa, zwłaszcza, że byli daleko od miejsca, w którym zwierzę wsiadło. Postanowił więc pozwolić psu odpocząć i dać mu coś do jedzenia oraz picia.
Ten kierowca to prawdziwy miłośnik zwierząt – który zasługuje na gratulacje!
Źródło: doceniac.com