Każdy zna ten moment, kiedy po zrobieniu białego prania okazuje się, że w pralce zawieruszyła się kolorowa skarpetka… Nagle nasze śnieżno-białe ubrania robią się na przykład różowe. Jest jednak sposób, żeby doprowadzić zafarbowane tkaniny do stanu pierwotnego i wcale nie chodzi tu o toksyczny wybielacz! Sposób jest naturalny, tani i co najważniejsze – skuteczny!
Do garnka wrzucamy garść liści laurowych, zalewamy wodą i gotujemy. Kiedy woda zacznie wrzeć zestawiamy garnek z palnika na 15 minut.
Do mieszaniny wkładamy zafarbowane ubrania i pozostawiamy aż woda wystygnie. Następnie ubrania wrzucamy ponownie do pralki.
Po wypraniu wrzucamy je do miski wypełnionej wodą, w której rozpuszczamy 4-5 opakowań proszku do pieczenia i 1-2 łyżki sody oczyszczonej. Ubrania zostawiamy tak na 2-3 godziny. Po upływie tego czasu płuczemy je i wyżymamy.
Ponownie wrzucamy je do pralki. Proces może wydawać się długi, ale jest za to bardzo skuteczny!
Źródło: podaj.to