Niebezpieczne rasy jak pitbulle czy amstaffy cieszą się złą sławą, co zazwyczaj jest bardzo niesprawiedliwe. Wiele osób zapomina, że prawie wszystko zależy od tego, jak pies zostanie wychowany, a nie od jego rasy. A Kiah, sunia z tego artykulu, to dowód na to, że nawet bardzo skrzywdzone zwierzę nie traci wiary w ludzi i potrafi kochać.
Kiah była źle traktowana przez swojego byłego właściciela (delikatnie rzecz ujmując). Była głodzona, bita, marzła na dworze. W tym stanie zastał ją policjant, który przyjechał na wezwanie sąsiadów właściciela pitbulla. Ludziom przeszkadzało ciągłe szczekanie…
Sunia momentalnie podbiła serce policjanta! Zabrał ją do weterynarza, a potem postanowił osobiście się nią zająć. Nie chodzi tylko o to, że Kiah stała się członkiem jego rodziny…
Rezolutna Kiaha przeszła odpowiednie szkolenie i została psem policyjnym. Teraz wszędzie towarzyszy swojemu właścicielowi i… partnerowi w jednej osobie. Na kolejnych zdjęciach zobaczycie, jak niesamowity jest ten pies!
Trenerzy i instruktorzy nie mogą nachwalić się tej suni i jednogłośnie twierdzą, że wbrew obiegowej opinii, nie każdy pitbull jest agresywny i gwałtowny.
Justin Bruzgul, opiekun suni, mówi że „Kiah jest tego doskonałym przykładem! Jest przyjazna, otwarta i pomimo tego, co spotkało ją w przeszłości, wciąż ma złote serce”.
Justin i Kiah nie tylko wspólnie zwalczają przestępczość, ale i edukują! Kiah to dowód na to, jak kochane i mądre są psy, nawet te bardzo skrzywdzone, które teoretycznie nie potrafią poradzić sobie z traumą…
A Kiah nawet na nowo kocha mróz i śnieg, co zobaczycie na nagraniu.
Nie zgadzacie się ze złą opinią o tych psach?
Source: facebook.com
Źródło: podaj.to