Niektórzy nie dają sobie rady z jednym dzieckiem, dla innych dwójka to żaden problem, ale co się dzieje, gdy jest ich znacznie więcej? Jaka liczba dzieci wydaje wam się nieprawdopodobna do wychowania? Pięcioro? Dziesięcioro? Wiele na ten temat z pewnością mogłaby powiedzieć największa rodzina w Wielkiej Brytanii, która powiększyła się właśnie o kolejnego potomka. Na świat przyszło bowiem 21. dziecko Sue i Noela Radfordów.
Narodziny 21 dziecka
Kobieta zaszła w kolejną ciążę i urodziła 21. dziecko! Poród trwał zaledwie 12 minut i odbył się bez najmniejszych komplikacji. Kiedy maleństwo przyszło na świat, para wspólnie zadeklarowała, że mała Bonnie-Raye jest już ich ostatnim dzieckiem.
Wszystkie położne w szpitalu pytały, czy zobaczą nas ponownie w przyszłym roku i oboje odpowiedzieliśmy zgodnie: zdecydowanie nie! W pewnym momencie musi się to skończyć. Ubrania macierzyńskie wkrótce wylądują w koszu. W ogóle nie będę tęsknić za byciem w ciąży – mówi Sue
Historia rodziców
Wiele wskazuje na to, że pragnienie posiadania tak dużej rodziny wynika z faktu, że oboje dorastali bez najbliższych. Zarówno Sue, jak i Noel, zostali oddani do adopcji tuż po narodzinach. Jako nastolatkowie zostali przyjaciółmi, a spotykają się odkąd skończyli 13 lat.
Ciąża za ciążą
Dziewczyna zaszła w pierwszą ciążę mając niespełna 14 lat, podczas gdy Noel miał 18. Trzy lata później wzięli ślub. Gdy Sue miała 17 lat, na świat przybyło kolejne maleństwo. Od tamtej pory na świecie pojawiało się kolejne dziecko w odstępach od jednego do dwóch lat.
Nie wszystkie porody kończyły się szczęśliwie
Jeden z synów, Alfie, urodził się w 2014 roku martwy. Rodzice mimo wszystko zgodnie podkreślają, że zmarły chłopiec wciąż jest integralną częścią rodziny. Na tym jednak nie koniec sytuacji, które mogły zaważyć o dalszym powiększaniu gromadki dzieci.
Sue i Noel doczekali się już wnuków
Po dziewiątej ciąży Noel poddał się zabiegowi wazektomii. Wkrótce zaczął żałować jedna swojej decyzji i przeszedł operacją przywracającą płodność, aby móc mieć więcej dzieci. Warto zaznaczyć, ze para doczekała się również wnuków – ich 25-letnia córka Sophie, urodziła już trójkę dzieci.
Wyjątkowa rodzina
Na szczególną uwagę w przypadku Sue i Noela Radfordów zasługuje fakt, że para nie korzysta z pomocy socjalnej, a zaledwie zasiłku na dzieci. Nie ma również kart kredytowych ani kredytów, a mimo to radzi sobie z wychowywaniem tak licznego potomstwa. Na zakupy spożywcze wydają tygodniowo około 1500 złotych – dzieci pochłaniają dziennie przynajmniej 3 litry soku, 3 pudełka płatków i 18 litrów mleka. Jakby tego było mało, każdego roku wszyscy razem wyjeżdżają także na wakacje za granicę.
Jak wygląda ich dom?
Wszyscy razem mieszkają w dużym domu, którego wartość wynosi około 1,2 miliona złotych. Rodzice postarali się o możliwie jak największą liczbę pomieszczeń – stąd można doliczyć się aż 10 sypialni. Niestety nadal mają jedną łazienkę, która jest źródłem konfliktów każdego dnia.