Jack McGrath wracał tego dnia z pracy do domu, zupełnie nie spodziewając się, że już za chwilę czeka go bardzo niezwykłe spotkanie.
Przechodził właśnie przez znajdujący się w centrum miasta most i nagle zauważył, że blisko jezdni stoi nieruchomo łabędź. Ptak wydawał się wystraszony i zdezorientowany, najwyraźniej nie wiedział, jak może trafić z powrotem do wody.
Mężczyzna zdecydował się więc pomóc mu odnaleźć drogę. Ulica była bardzo ruchliwa, co stanowiłoby duże zagrożenie dla spłoszonego łabędzia. Jack stanął więc blisko ptaka i odczekał pewien czas, aż zwierzę poczuło, że nie zrobi mu krzywdy. Następnie mężczyzna zaczął powoli iść w kierunku rzeki, a zwierzę instynktownie ruszyło za nim.
Powoli przeprowadził ptaka przez ulicę.
Następnie odczekał chwilę, aż łabędź zejdzie ze schodów.
Już przy rzece ptak zatrzymał się jeszcze na moment, jakby zastanawiając się, czy teraz też powinien poczekać na inicjatywę swojego przewodnika. Po chwili zdecydował się jednak już sam wejść do wody.
Akcja ratunkowa zakończona sukcesem! Piękny łabędź dzięki pomocy Jacka, trafił z powrotem do swojego naturalnego środowiska.
Całe zdarzenie było obserwowane przez dwójkę amerykańskich turystów, którzy uwiecznili wszystko na zdjęciach i umieścili na portalu społecznościowym. Dzięki temu już następnego dnia Jack odbierał liczne gratulacje od osób z całego świata.
Mężczyzna był mocno zaskoczony zainteresowaniem, jakie wytworzyło się wokół jego osoby.
„Zrobiłem coś zupełnie naturalnego w tej sytuacji. Zwierzę potrzebowało pomocy, więc mu jej udzieliłem” – komentuje Jack.
Oby wszyscy myśleli w ten sposób!