W dzisiejszym świecie, gdzie wielu z nas zapatrzonych jest w ekrany naszych urządzeń, ważne jest to, aby czasem zatrzymać się na chwilę i rozejrzeć dookoła.
To właśnie zrobił mały Karter, gdy wraz z babcią jechał samochodem do domu ze szkoły. Kobieta źle skręciła i ostatecznie musiała pojechać inną niż zwykle drogą do domu.
Karter nie zastanawiał się nad tym. Jednak wtedy jego babcia postanowiła skrócić sobie drogę, przejeżdżając przez parking sklepu, a tam chłopiec zobaczył coś, co wbiło go w ziemię.
Może i ma tylko 6 lat, ale wiedział, że musi coś zrobić.
Na ziemi leżał mężczyzna, który prawdopodobnie nie oddychał. Karter zorientował się, że coś jest nie tak i krzyknął, aby babcia zawróciła. Kobieta z początku myślała, że chłopak coś sobie wymyśla, ale chwilę później dotarło do niej, że mówi poważnie.
– „Musisz się zatrzymać. On cierpi. Musimy zawrócić” – krzyknął Karter do swojej babci.
Kobieta zawróciła i zatrzymała auto. Wraz z chłopcem podbiegli do mężczyzny i od razu zadzwonili po pomoc. Niedługo potem kolejna osoba zauważyła mężczyznę i rozpoczęła masaż serca dopóki nie przyjechali ratownicy.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala i przez jakiś czas kobieta i chłopiec o nim nie słyszeli. Tydzień później, Carolyn otrzymała wiadomość na facebooku od rodziny mężczyzny, którzy dziękowali za pozostanie z nim i pomoc.
Okazało się, że mężczyzna przeżył potężny zawał. Dzięki Karterowi jednak lekarze mogli uratować mu życie.
Gdyby chłopiec nie był tak czujny, mężczyzna mógł umrzeć na miejscu. Szybka reakcja uratowała mu życie.
– „Wciąż napływają mi łzy do oczu. Jestem wdzięczna bogu za to, że umieścił mnie wtedy na tym parkingu” – powiedziała Carolyn.