Nadchodząca zima jest problemem nie tylko dla ludzi, ale również dla bezdomnych, marznących zwierząt. Kiedy temperatura spada, szukają one miejsc, gdzie mogłyby się ogrzać. Wiele z nich wybiera komorę silnika.
Każdy z nas słyszał już o kunach, które wyrządzają w naszych samochodach szkody. Jednak problem ten dotyczy również innych zwierząt, na przykład kotów. Podczas mrozów często wciskają się do komory silnika, by choć przez chwilę poczuć ciepło. Niestety nie zdają sobie sprawy, czym może się to zakończyć.
Na problem zwróciło uwagę schronisko dla zwierząt w Łowiczu. Placówka umieściła na swoim Facebooku post ze zdjęciem kotów znajdujących się pod maską samochodu. Cudem udało się uniknąć tragedii, ponieważ kierowca w porę zauważył te dwa maluchy pod maską.
Bądźmy zimą bardziej uważni. Wsłuchujmy się, czy spod maski nie dobiega miauczenie zwierzaków. Od czasu do czasu zaglądajmy pod maskę samochodu. To może ocalić życie bezbronnym zwierzakom!