Zbyt wielu ludzi, którzy chcą mieć zwierzę adoptuje bezmyślnie i nie bierze pod uwagę tego, jak ogromna jest to odpowiedzialność. Mając zwierzaka trzeba inaczej planować wakacje, wyjazdy, święta, a nawet powroty do domu z pracy. Problemem może się też okazać przeprowadzka. Wtedy zbyt wielu ludzi decyduje się na pozbycie się psa i wystawienie ogłoszenia na stronie. Na portalu ogłoszeniowym Craigslist pewna kobieta opublikowała następujące zdjęcie i list:
„To jest mój pies. Mam go od 6 lat. Czasami bardzo mnie denerwuje. Kosztuje kupę pieniędzy, które wolałabym wydać na coś innego. Często posiadanie go było mi nie na rękę. Musiałam planować swoje życie wokół niego. Nie zamieniłabym tego na nic innego, nigdy w życiu. Kocham mojego psa i przynosi mi on dużo radości. Chcę Wam powiedzieć o czymś niesamowitym, co ostatnio zrobiłam. PRZEPROWADZIŁAM SIĘ. Dokładniej – przeprowadziłam się trzy razy. Jakimś cudem ZATRZYMAŁAM SWOJEGO CHOLERNEGO PSA! Wyobrażacie sobie? Wiedzieliście, że można się przeprowadzić i nie oddawać psa? Co za niesamowita sprawa! A tak w ogóle to wzięłam ślub, urodziłam dziecko i zmieniłam pracę, I WCIĄŻ MAM SWOJEGO PSA! Czy jestem jedynym człowiekiem, który jest w stanie to zrobić? Widzicie tego małego kota na zdjęciu? Właśnie się dowiedziałam, że ma AIDS, tak – kocie AIDS. Będzie potrzebować bardzo drogich leków do końca swojego krótkiego życia. Zgadnijcie co? ZATRZYMAM TEŻ SWOJEGO CHOLERNEGO KOTA! Nie wrzucę go na Craiglista, bo jestem zbyt leniwa, żeby spełnić obowiązek którego się podjęłam adoptując żywe, kochające zwierzę. Do wszystkich, którzy robicie inaczej, PI*****IE SIĘ! Mam nadzieję, że Wasz partner Was zostawi, bez grosza przy duszy i samotnych. Niech Bóg ma Was w opiece, chociaż na to nie zasługujecie.”
1
To być może brutalne słowa jednak zgadzamy się z nimi – zwierzęta mają uczucia i są dużym obowiązkiem. Zasługują na to, żeby traktować je jak członków rodziny i o nie dbać. Zasługują na miłość, czułość i poczucie bezpieczeństwa. Zgadzacie się?