Sage to 12 letnia suczka rasy Labrador, która wraz z właścicielami mieszka w Boulder Creek w Kaliforni. Niedawno Sage straciła oczy po ciężko przebyte jaskrze. Jej rodzina stara się ułatwić jej życie i przyzwyczaja psa do funkcjonowania w ciemności. Niestety w zeszłym miesiącu, kiedy wszyscy myśleli, że psina jest w domu, Sage zniknęła.
Rodzina wszędzie szukała zaginionej labradorki. Na każdym słupie porozwieszali ogłoszenia, dzwonili do wszystkich sąsiadów oraz zadzwonili do profesjonalistów zajmujących się szukaniem zaginionych psów. To wszystko na marne.
Suczka zapędziła się daleko w góry, gdzie nikt nie pomyślał, żeby jej szukać. Kilka dni później, Dan Estrada, były strażak i sąsiad właścicieli Sage wybrał się w tamte rejony. W pewnym momencie zauważył psa. Sage zaginęła 8 dni wcześniej i Dan był pewien, że będzie musiał przekazać sąsiadom tragiczną wiadomość. Jakimś cudem jednak labradorka przeżyła. Były strażak przez kilka kilometrów niósł wyczerpanego psa na ramionach.
Gdy jej rodzina zobaczyła zgubę oniemieli z radości. Pomimo traumatycznej przygody weterynarz nie stwierdził u Sage trwałego uszczerbku na zdrowiu. Według lekarza suczka nie przeżyłaby kolejnej nocy samotnie w górach. Miała dużo szczęścia, że trafiła na Dana! To prawdziwa lekcja nadziei.
Źródło: podaj.to