Natalia Maznaya, razem ze swoim wiernym berneńskim psem pasterskim, Watsonem, mieszka w Omsku, w Rosji. Natalia bardzo kocha swojego psa i uwielbia chodzić z nim na spacery, nawet w mroźną pogodę. Pewnego zimowego dnia na jednym ze spacerów Watson gwałtownie się zatrzymał i pędem ruszył do pobliskiego śmietnika. Coś musiało go do niego ciągnąć!
1
Zaciekawiona Natalia podążyła za swoim psem, który węszył wokół śmietnika. Raptem Watson zaczął intensywnie kopać w śniegu i coś z niego wyciągać. Kiedy zaczął lizać swoje znalezisko kobieta zobaczyła, że coś się tam rusza! – Na początku myślałam, że znalazł mysz, ale później zauważyłam co tak naprawdę znalazł Watson!
2
Pies bohatersko wyciągnął ze śniegu dwa kociaki. Ktoś musiał je wyrzucić krótko po urodzeniu i dlatego zapadły się w śnieg. Bez bohaterskiego psa z pewnością by zamarzły. Natalia pamięta, że kocięta były tak zmarznięte, że nie miały siły się ruszać, ani nawet miauczeć, dopóki Watson nie wylizał ich i nie ogrzał. Kobieta zabrała kociaki do domu i skontaktowała się z lokalnym biurem Ochrony Praw Zwierząt prosząc o pomoc. Watson cały czas pilnował kotków i nie spuszczał ich z oka. Teraz był ich obrońcą.
3
Dwa waleczne zwierzaki szybko doszły do siebie w cieple. Szczególnie będąc pod opieką swojego wielkiego, ciepłego stróża!
4
Tatyana Terentyeva, jedna z wolontariuszek opublikowała wzruszającą historię kotków i berneńskiego psa pasterskiego na Facebooku. Post szybko został udostępniony setki razy, dzięki czemu kociaki już po dwóch dniach znalazły kochające domy.
5
Tatyana podpisała zdjęcie – Oto nasze dwa słodziaki. Jutro nowa rodzina zabiera drugiego kotka. A to wszystko dzięki Watsonowi, mega-psu! Bo tym właśnie jest. Tylko dzięki jego nosowi i instynktowi te dwa maluchy przeżyły. Brawa dla Watsona!
Źródło: podaj.to