20 motocyklistów czekało na chłopca pod szkołą. Powód – niesamowity

W dzisiejszych czasach wielu z nas zakłada, że rasizm ich nie dotyczy. W Polsce nie jest to duży problem ze względu na jednolitość społeczeństwa, jednak niestety na co dzień spotykają się z tym nawet Polacy mieszkający w Anglii. Jest to ogromny problem również w Ameryce. Nawet dzieci przejmują krzywdzące nawyki i zaczynają gnębić innych, którzy różnią się od nich pochodzeniem lub kolorem skóry. W momencie, w którym komentarze zamieniają się w akty wandalizmu i przemoc sytuacja staje się niebezpieczna. Na szczęście nie brakuje też wspaniałych ludzi, którzy wstawiają się za mniejszością.

Gdy sąsiad 7 letniego Eze dowiedział się, że inne dzieciaki ze szkoły gnębiły go, a nawet zniszczyły samochód jego mamy ponieważ jest czarny, a jego mama biała, postanowił zareagować.

1

Sąsiad ten, który od lat jest członkiem klubu motocyklowego zebrał znajomych motocyklistów i pojechał pod szkołę chłopca.

2

Motocykliści odebrali małego Eze ze szkoły. Ich celem było pokazanie innym dzieciom, że chłopiec ma wsparcie całego klubu motocyklowego. Motocykliści uczynili go nawet członkiem honorowym klubu i obiecali, ze zawsze może na nich liczyć.

3

Ten wspaniały gest na pewno pozostanie w pamięci chłopca do końca jego życia. Dzięki temu znów nabierze pewności siebie i nie będzie się bał chodzić do szkoły.

Źródło: podaj.to