Chyba nikogo nie trzeba przekonywać co do tego, że spotkanie z niedźwiedziem jest bardzo niebezpieczne, szczególnie jeśli mowa o niedźwiedzicy z młodym. Wystarczy, że niedźwiedzica wystraszy się o bezpieczeństwo swojego dziecka, by zamieniła się w groźną bestię. Doskonale zdają sobie z tego sprawę Tanya Young i jej przyjaciele, którzy spędzali weekend w drewnianej chatce w Parku Narodowym Great Smoky Mountains. Ku ich zdumieniu, z zaparkowanego przed domkiem samochodu zaczęły dochodzić dziwne dźwięki…
Okazało się, że do środka pojazdu wtargnął niedźwiadek. Tuż za nim pojawiła się jego mama i oboje bardzo się wystraszyli – młode zatrzasnęło się w samochodzie. Ludzie chcieli pomóc nie ryzykując przy tym własnym życiem, dlatego ktoś wystrzelił w powietrze, by wielka niedźwiedzica oddaliła się, a w tym czasie inna osoba próbowała uchylić niedźwiadkowi drzwiczki. Udało się za drugim razem.
Niedźwiadek przebywał w aucie około 15 minut, ale w tym czasie poczynił nie lada straty – zresztą, wystarczy spojrzeć na zdjęcie.
Nie zazdrościmy takiego pasażera na gapę… A nietypowe spotkanie i akcję ratunkową zobaczycie na nagraniu.
Wideo:
Source: facebook.com
Źródło: podaj.to