Nikt nie kocha nas tak bezinteresownie jak rodzice i nasi pupile.
Jesus Hueche z Argentyny coś wie o tym wie. Kiedy kilka lat temu uratował bezdomnego psa, życie jego i jego rodziny kompletnie się zmieniło. Doszedł do niej nowy, pełnoprawny członek. Pies odwdzięczył się za okazaną troskę i miłość tym samym, kiedy Jesus miał wypadek.
Jesus przycinał gałęzie drzewa przed domem kiedy drabina, na której stał zachybotała się i mężczyzna spadł na plecy uderzając głową w asfalt. Pod wpływem upadku mężczyzna stracił przytomność. Jesusa znaleźli sąsiedzi, którzy natychmiast wezwali pogotowie.
1
Kiedy ratownicy medyczni przybyli na miejsce zastał ich wzruszający obrazek. Tony, pies rodziny Hueche, leżał na swoim właścicielu i skamlał. Wierny przyjaciel nie chciał opuścić swojego pana nawet gdy ten miał odjechać karetką.
2
Na szczęście Jesus nie doznał poważnego urazu głowy, ani kręgosłupa, więc po kilku dniach, ku radości rodziny i ukochanego psa, wrócił do domu.
3
Co za wspaniały pies, prawda? Jego właściciel musi być wspaniałym człowiekiem skoro jego zwierzak tak bardzo jest mu wierny.