Uratowana w ostatniej chwili suczka odwdzięczyła się w piękny sposób

Zaczniemy od bardzo niepokojących statystyk. Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych aż 56% psów i 71% kotów jest skazanych na uśpienie w schroniskach dla zwierząt. Sunia ze zdjęcia miała naprawdę dużo szczęścia… Uratowali ją w ostatniej chwili!

Deborah L. Wilson z organizacji „Circle L. Ranch” prowadzi farmę, na której niechciane zwierzaki znajdują tymczasowy (bądź w razie braku zainteresowania adopcją, stały) dom. Deborah dostała telefon ze schroniska – za chwilę mieli poddać eutanazji sunię, która 6 dni wcześniej urodziła szczeniaczki. Kobieta postanowiła ją uratować!

1

Niedługo po tym, jak rodzina trafiła na ranczo, Deborah dostała kolejny telefon. Nieznajomy mężczyzna zapowiedział, że jeśli szybko ktoś nie zabierze od niego 9 małych pit bulli, utopi je w rzece.

2

Deborah zabrała pięć szczeniaczków, cztery pozostałe trafiły pod skrzydła innej organizacji. Pieski były głodne… Kobieta na próbę położyła jednego przy wcześniej uratowanej, karmiącej suczce, a ta… zaakceptowała maleństwo jak własne!

3

Dumna mama ma już nie dwa, ale aż siedem głodnych maluchów do wykarmienia. I wygląda na zadowoloną z tego faktu.

4

Mamy nadzieję, że pieski znajdą kochające rodziny, a póki co są bezpieczne i szczęśliwe na ranczu. Deborah zapowiedziała, że jeśli nie znajdą się chętni na adopcję, wszystkie zwierzaki zostaną u niej. Złoto nie kobieta!

5

Źródło: podaj.to