Niedawno w schronisku w Georgie w Stanach Zjednoczonych doszło do przepychanek między pracownikami ośrodka a wolontariuszami z organizacji „Second Chance Rescue”. W schronisku właśnie miało dojść do uśpienia aż dziesięciu psiaków rasy pit bull, rodziców i ośmiu szczeniaczków.
Wolontariusze dowiedzieli się o planowanej eutanazji dosłownie w ostatnim momencie. Niestety, przekonanie pracowników schroniska do zaniechania ich planu nie było łatwe… Pomogła dopiero obietnica, że zabiorą całą psią rodzinę i znajdą im domy.
Z jednej strony trudno jest winić schronisko za decyzję o podaniu zastrzyku.Ośrodki są przepełnione, zwierzęta męczą się. Niemniej, było to bardzo nielogiczne. Szczenięta są częściej adoptowane niż dorosłe psy, a oni chcieli uśmiercić osiem słodkich maluszków…
Matka psiaków tak oto dziękowała wybawicielom! Wolontariusze powiedzieli, że jeszcze nie widzieli tak kochanej i słodkiej suczki.
Wiemy, że teoretycznie trzeba dokonywać eutanazji, takie są przykre realia. Napawa nas jednak radością fakt, że ta rodzina została uratowana!
Źródło: podaj.to