Jeżeli kiedyś zastała cię burza na dworze z dala od domu, to wiesz, że nie jest to najprzyjemniejsze uczucie. Natura potrafi być bardzo potężna. W trakcie burzy wiatr może wiać bardzo mocno, a jeżeli dołożymy do tego silny deszcz i pioruny, to musimy sobie zdać sprawę, że przebywanie w takich warunkach na dworze może być niebezpieczne. Nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt.
Podczas burzy często zapominamy o zwierzętach, martwiąc się o nas samych. Pewien kierowca autobusu zwrócił jednak uwagę na potrzebujące zwierzęta podczas burzy.
Zdał sobie sprawę, że musi działać szybko. Dlatego zatrzymał autobus i otworzył drzwi.
Pomimo, że wielu ludzi uważa burze za bardzo ekscytujące zjawisko, to utknięcie gdzieś na mieście podczas burzy nie jest zabawne. Na całe szczęście ludzie łatwo mogą się gdzieś schronić – czy to w pobliskim sklepie, czy restauracji.
Niestety zwierzęta, a zwłaszcza te bezdomne, nie mają takiej możliwości. Mogą próbować znaleźć schronienie pod drzewem lub mostem, ale do sklepu, czy restauracji nikt ich nie wpuści.
1
Na szczęście niektórzy ludzie są wrażliwi na los bezdomnych zwierząt. Właśnie taką osobą jest pewien kierowca autobusu z Buenos Aires w Argentynie. Mężczyzna podczas burzy jechał swoim autobusem zgodnie z rozkładem, gdy nagle na ulicy zauważył bezdomne psy.
W mieście jest zakaz wpuszczania i podróżowania z psami w autobusach. Zamiast zapomnieć o tym co widział i jechać dalej, kierowca postanowił się zatrzymać, otworzył drzwi i zaprosił psy do środka.
2
Psy były bardzo szczęśliwe. Część z nich usiadła przy kierowcy, a kilka innych w dalszej części autobusu. Pasażerowie wyciągnęli aparaty i telefony i zrobili psom wiele zdjęć, które z szybkością błyskawicy rozprzestrzeniły się po internecie. Kierowca autobusu zyskał miano wielkiego bohatera.
Pomimo, że złamał regulamin, szefostwo firmy było zadowolone z jego postępowania. Widząc psy wałęsające się i szukające rozpaczliwie schronienia każdy powinien zareagować w ten sposób.
3
Ten kierowca to prawdziwy bohater.
Źródło: pl.newsner.com