Co za niesamowita historia! Kristina McIntosh i Kyle Smith z Omaha w USA byli bardzo podekscytowani, kiedy dowiedzieli się, że będą mieć córeczkę.
Dobrze przygotowali się na jej przybycie. Przed porodem wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.
Pewnego dnia rodzice zajęli się papierkową robotą, byli zszokowani, kiedy porównali swoje akty urodzenia. Nie wiedzieli jednak, że prawdziwa niespodzianka ma dopiero nastąpić…
Zacznijmy od tego, że ich córka, Huner-Rose, miała urodzić się 16 sierpnia – dokładnie tak samo jak jej mama. Rodzina była tym bardzo podekscytowana.
A jednak mała Hunter-Rose miała zupełnie inne plany. Kristina zaczęła rodzić o cztery dni za wcześnie!
Para czym prędzej ruszyła do szpitala, gdzie lekarze doszli do wniosku, że mała musi przyjść na świat za pomocą cesarskiego cięcia.
Zabieg udał się doskonale i już wkrótce śliczna i zdrowa Huner-Rose znalazła się w kochających ramionach swoich rodziców. Co więcej, Kristina nie cierpiała z powodu jakichkolwiek poporodowych komplikacji i bardzo szybko wróciła do formy.
Lekarz nie umiał w to uwierzyć
Kiedy doktor Jorge Sotolongo przyszedł pogratulować rodzicom nowego członka rodziny, wszyscy odkryli dość nietypową rzecz.
Okazało się, że lekarz, który pracuje w tym szpitalu od wielu lat, odbierał również poród Kristiny i Kyle’a! Wszystko działo się ponad 20 lat temu.
Kyle spojrzał na swój akt urodzenia i potwierdził, że to Jorge powitał go na świecie. Kiedy podzielił się swoim odkryciem z doktorem, ten nie umiał uwierzyć, że to prawda.
Rodzice bardzo się ucieszyli z tego zbiegu okoliczności. Wierzą, że to potwierdza, jak unikalna więź łączy ich jako rodzinę.
„To naprawdę świetne uczucie, móc coś takiego powiedzieć” – dodaje Kristina.
Source: youtube.com
Źródło: pl.newsner.com