„Moje dziecko nie musi się dzielić z Twoim” – napisała na Facebook’u. Inne mamy ją zaatakowały

Musisz się dzielić z innymi wszystkim, co masz – tę wiadomość powtarzano nam od dziecka jak mantrę i tego samego uczymy nasze pociechy. Jednak, jak to jest w rzeczywistości? Czy w ogóle zastanawiamy się nad przesłaniem czy po prostu robimy to, bo tak nam powiedziano? Właśnie tę kwestię poruszyła pewna mama.

Przemyślenia po wycieczce do parku

Wszystko zaczęło się, gdy Alanya Kolberg zabrała syna do parku. Carson wziął ze sobą kilka zabawek i gdy tylko przybyli na miejsce, pozostałe dzieci domagały się, by chłopiec dał się im pobawić swoimi skarbami. Po Carsonie widać było, że zdecydowanie nie ma na to ochoty. Ta sytuacja zainspirowała Alanyę do napisania posta, który zdobył oszałamiającą popularność.

1

Możesz im powiedzieć: „nie”. Po prostu powiedz „nie”, nie musisz się tłumaczyć – powiedziałam.

Oczywiście, jak tylko powiedział „nie”, chłopcy natychmiast przyszli poskarżyć się, że Carson nie chciał się podzielić.

Powiedziałam im „on nie musi się z wami dzielić, jeśli nie chce. Jak tylko będzie miał na to ochotę, z pewnością to zrobi”

Reakcja rodziców

Wpis Alanyi powinien przeczytać każdy rodzic. Kobieta zauważa coś bardzo ważnego i podkreśla aspekty, o których często nie myślimy. Oczywiście każdy wychowuje dziecko na swój sposób, jednak sytuacja w parku ewidentnie zniesmaczyła innych rodziców.

2

Sytuacja wywołała mnóstwo gorszących spojrzeń ze strony innych rodziców. Jednak jeśli weszłabym do parku jedząc kanapkę, czy musiałabym się nią dzielić z nieznajomymi? Oczywiście, że nie.

Czy jakikolwiek dobrze wychowany dorosły wyciągnie rękę po moją kanapkę? Raczej nie. Nawet jeśli odmówię, nie zostanę zbombardowana gradem nieprzychylnych spojrzeń ze strony świadków

Ważna lekcja

Alanya zauważa, że niektóre zasady bierzemy zbyt dosłownie i wcale nie zastanawiamy się nad naszym zachowaniem. Przecież nie tak to wszystko powinno wyglądać. Właśnie dlatego mama Carsona dzieli się swoimi wnioskami.

3

Prawdopodobnie myślisz, że razem z synem jestem niegrzeczną osobą, ale kto tu nie ma manier? On odmawia oddania swoich zabawek nieznajomym, którzy domagają się otrzymania czegoś, co nie należy do nich, gdy właściciel nie ma na to ochoty

Wychowanie dzieci

Wpis tej mamy jest bardzo dosłowny, wiadomo o co tak naprawdę chodzi. Choć to tylko dzieci, to to, czego się nauczą, będzie im towarzyszyło przez resztę życia. Trudno wyzbyć się pewnych nawyków, dlatego warto wpajać dziecku właściwe zasady od najmłodszych lat.

4

Celem jest nauczenie naszych dzieci, jak funkcjonować jako dorośli. Chodzi o to, by nauczyć się ustalać własne granice i potrafić czasem odmawiać. Nie ma to nic wspólnego z manierami, a po prostu dbaniem o własne sprawy. Dzielenie się jest dobre, ale tylko wtedy, gdy sami czujemy się z tym komfortowo

Comments are closed.