Nie każdy 13 latek dziś gra na konsoli lub spędza całe dnie przy komputerze. Jednak jeśli oczekujemy, że dzieci będą potrafiły zrobić coś więcej, to udział rodziców jest konieczny!
„To lato strasznie mi się dłużyło, nie miałem co robić. W tym czasie zafascynowałem się małymi domkami. Pomyślałem, że gdyby udało mi się zarobić wystarczająco dużo pieniędzy za koszenie trawników, to sam mógłbym spróbować zbudować taki domek” – opowiada chłopiec.
1
„To lato strasznie mi się dłużyło, nie miałem co robić. W tym czasie zafascynowałem się małymi domkami. Pomyślałem, że gdyby udało mi się zarobić wystarczająco dużo pieniędzy za koszenie trawników, to sam mógłbym spróbować zbudować taki domek” – opowiada chłopiec.
2
Koszenie trawy pozwoliło mu na zgromadzenie tylko niewielkiej części funduszy. Chłopiec był jednak uparty i chwytał się wszelkich małych prac. Pomagał sąsiadom w robieniu zakupów, sprzątaniu, załatwianiu drobnych prac. Ci odwdzięczyli mu się nie tylko pieniędzmi, ale również pomocą przy budowie domku. Jeden z sąsiadów np zainstalował w nim elektrykę.
3
Luke zdołał postawić domek o powierzchni 8 m2 w niecałe półtora roku. Całość kosztowała go około 5500 zł.
4
Wnętrze domku zaskakuje jeszcze bardziej niż jego wygląd z zewnątrz. Ma małą kuchnię ze schowkiem i półką. Posiada drabinkę prowadzącą na pięterko, gdzie znajduje się materac do spania.