Ashley Bolling jest fryzjerką ciała i duszy. Ludzie przychodzący do jej salonu w Kentucky, USA nie są dla niej tylko klientami.
Każdego dnia Ashley poznaje ich historie, słucha o problemach a także ważnych wydarzeniach. Jednak historię tej klientki poznała po jej…butach!
„Pracując nad fryzurą wyczerpanej, śpiącej pielęgniarki doznałam swoistego olśnienia. Moja klientka pracowała całą noc i nie miała szansy wrócić do domu przed wizytą u mnie. Pomimo braku snu zdążyła wejść do sklepu i przynieść mi śniadanie. Gdy zasypiała delikatnie oparłam jej głowę na moim brzuchu i kontynuowałam nakładanie pasemek. W tym momencie zwróciłam uwagę na jej buty.
Zaczęłam się zastanawiać ile kilometrów w nich przeszła. Przez co w nich przechodziła. Krew? Łzy? Wchodząc i wychodząc do pokoi pacjentów, którymi się opiekowała. Zastanawiałam się ile godzin je nosiła podczas gdy ona dosłownie ratowała życie ludzi, których kochamy i trzymając dłoń tych, którzy nie mieli już siły walczyć. Jednak gdy zasnęła w moim fotelu, z nogami na krześle i telefonem na kolanach to ja miałam szansę zająć się nią. Nawet jeśli tylko przez kilka godzin.
Czułam się dumna, że mam możliwość zająć się tak ciężko pracującą, inspirującą kobietą, którą mogę nazywać przyjaciółką. Zawsze miałam ogromny szacunek dla codziennych superbohaterów i jestem dumna, że dla wielu z nich jestem siostrą, córką, siostrzenicą, przyjaciółką i fryzjerką. Wiedzcie, że jesteście doceniani, niezastąpieni i kochani!”
Piękne słowa skierowane do wszystkich pielęgniarek, które codziennie zajmują się tymi, którzy nie są w stanie zająć się sobą sami.