Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija….

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:

– Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema…

– Czy żałujesz, synu, tego grzechu?

– Jakiego grzechu?

– Co z Ciebie za katolik?

– Jestem żydem…

– To czemu mi to wszystko opowiadasz?

– Wszystkim opowiadam!

Źródło: polubione.com

Share