Szybkie i wygodne przygotowywanie potraw w mikrofalówce może mieć opłakane skutki dla zdrowia. Ich konstrukcja nie zmieniła się od ponad 80 lat, a w latach 60 jej używanie zostało zabronione, właśnie ze względu na szkodliwe działanie i zły wpływ na ludzki organizm. Wy też powinniście z niej zrezygnować!
Jak działa mikrofalówka
Kuchenka mikrofalowa po włączeniu generuje krótkie fale, które w czasie jednej sekundy oddziałują na cząsteczki, wprawiając je w szybki ruch, który generuje dużo ciepła. To dzięki temu potrawy przygotowywane w mikrofali tak szybko stają się gorące. Nie pozostaje to jednak bez wpływu na nasze jedzenie!
Co mikrofala robi jedzeniu
W czasie podgrzewania kawałki naszego jedzenia wprawione w szybki ruch są targane, szarpane i rozrywane na bardzo drobne i chaotyczne kawałki. Zmienia to ich pierwotny skład chemiczny, często na radioaktywnie toksyczny dla człowieka! Dodatkowo pożywienie traci wartości odżywcze i witaminy.
Poważne choroby
Jedzenie pod wpływem zmian wywołanych użyciem mikrofali zaczyna zagrażać naszemu zdrowiu. Czym może skutkować? Gwałtownym podsieniem poziomu cholesterolu, anemią, obniżeniem ilości białych płytek krwi, otruciem, a nawet niszczeniem komórek ciała. Jedzenie z mikrofalówki może powodować osłabienie odporności, nowotwory, podatność na zakażenia wirusowe oraz bakteryjne, infekcje, a nawet zaćmę!
Zagrożenie dla noworodków
Mleko matek, które w trakcie okresu karmienia podgrzewały pokarm dla dziecka w mikrofalówce traci aż 96% naturalnych antyciał. Oznacza to obniżoną odporność dla dziecka! Co więcej, matki, które w trakcie ciąży spożywały jedzenie podgrzewane w mikrofali, narażają swoje nienarodzone dzieci na defekty i opóźnienie w rozwoju.
Te kilka minut czasu zaoszczędzonego na przygotowywaniu jedzenia nie jest warte tak poważnych zdrowotnych komplikacji i zagrożenia życia, prawda? Dlatego już dziś wyrzućcie mikrofalówki z domu!