Fryzjerka odmówiła dziewczynie chorej na depresję ścięcia włosów. Po 13 godzinach pracy, zupełnie ją odmieniła

Depresja ma wiele form i objawia się na wiele sposobów. Przekonała się o tym pewna fryzjerka, gdy w jej salonie pojawiła się 16-latka z zaburzonym poczuciem własnej wartości.

Jak mówi Kayley Olsson na Facebooku, do jej salonu przyszła nastolatka. Wracała do szkoły po dłuższej nieobecności i miała pozować do zdjęć. Chciała na nich dobrze wyglądać. Nastolatka jednak cierpiała z powodu depresji i od dawna nie czesała włosów.

Z tego powodu jej brązowe loki całkiem się poplątały. Na głowie dziewczyna miała prawdziwe „gniazdo” z kudłów. Doprowadzenie jej fryzury do porządku okazało się być nie lada wyzwaniem.

– „Kiedy dziewczyna weszła do salonu, od razu powiedziała, że mamy ściąć jej wszystkie włosy, że nie ma siły z nimi walczyć. Uznała, że jest bezwartościowa. Te słowa złamały moje serce. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by uratować jej włosy.” – napisała Kayla na Facebooku.

1

Rozplątanie i doprowadzenie tego kołtuna do normalnego stanu zajęło osiem godzin pierwszego dnia wizyty oraz pięć dnia drugiego. Kayley wiedziała jednak, że pomoże klientce wyglądać jak najlepiej na zdjęciach. Teraz fryzjerka stara się zwracać uwagę innym na problem depresji. O tej nietypowej wizycie poinformowała ludzi na Facebooku, aby pokazać, że ta ciężka choroba ma wiele oblicz.

– „Tak często bagatelizujemy zdrowie psychiczne. Na depresję mogą cierpieć ludzie z całego świata, i starsi, i młodsi. Rodzice, powinniście mieć się na baczności! Nie mówcie swoim pociechom, by wzięły się w garść, kiedy ewidentnie nie mogą tego zrobić. Nie odtrącajcie ich. Dziecko NIGDY nie powinno czuć się tak źle, by nawet nie chciało rozczesać swoich włosów.

Po wielu godzinach pracy udało nam się przywrócić tej dziewczynie uśmiech na pięknej twarzy. Pomogliśmy jej ponownie poczuć się wartościową osobą.”

2

Pod dwóch dniach żmudnej pracy nastolatka podziękowała kobiecie i powiedziała:

– „Uśmiechnę się dziś, pozując do zdjęć. Dzięki tobie znów czuję się sobą.”

Tysiące osób skomentowało zdjęcia Kayley, chwaląc jej pracę. Post został opublikowany ledwie tydzień temu, a od tego czasu zdobył ponad 160 tysięcy polubień oraz 67 tysięcy udostępnień!

– „Wykonałaś wspaniała robotę. Większość ludzi po prostu ścięłaby jej włosy i kazała się ogarnąć. Jednak Ty poświęciłaś jej dużo czasu. Dzięki Tobie ta dziewczyna poczuła się atrakcyjna i warta więcej niż myślała.” – napisał jeden z użytkowników Facebooka.

3

– „Wspaniale! Dzięki Tobie, Twojej świetnie wykonanej pracy i tym wszystkim godzinom dziewczyna ma się dobrze. Czasami lekarstwem na największe problemy są najbardziej oczywiste rozwiązania.” – napisał inny internauta

Inni mówili także o podobnych doświadczeniach, opowiadając jak wizyty w salonach pomagały im przezwyciężyć depresję.

– „Styliści, proszę, pamiętajcie, że wykonujecie niezwykle cenioną robotę! Po ciężkim zabiegu neurochirurgicznym to właśnie stylistka sprawiła, że znów poczułam się jak człowiek.” – apelowała kobieta o imieniu Pamela.

Niezwykle poruszająca historia! Dzięki takim bohaterom jak Kayley nadal wierzymy w dobro pośród ludzi.

Share

Dodaj komentarz