Żenada. Niszczą Janowskiego za to co robi prawie każdy Polak

Robert Janowski jeszcze do niedawna znany był przede wszystkim z prowadzenia teleturnieju w TVP1 „Jaka to melodia”, jakiś czas temu pomimo ogromnego smutku widzów, zrezygnował z tej posady. Teraz znowu zrobiło się o nim głośno, a media próbują go zniszczyć za to, co robi prawie każdy Polak.

1

Robert Janowski jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Telewizji Polskiej, z którą prezenter niedawno się rozstał. Głośno było o jego konflikcie z TVP oraz o tym, jak został potraktowany. Po tym incydencie na moment zniknął z życia publicznego, teraz natomiast znowu trafił na okładki – tym razem nie jako ofiara, a jako sprawca! Artysta jest ostro krytykowany za coś, co zdaniem komentujących, robi niemalże każdy Polak, lecz hipokryzja w naszym kraju jest zjawiskiem powszechnym.

Konflikt Janowskiego z TVP

Robert Janowski był nieodłącznym elementem programu Jaka to melodia? na którym zyskał prawdziwą sławę i rozpoznawalność, współpraca jednak musiała dobiec końca. Telewizja nie rozstała się z prezenterem w zgodzie – nikt nie powiedział mu o planowanej zmianie formatu teleturnieju i po 21 latach współpracy potraktowała go w bardzo nieelegancki sposób.

Na miejsce Janowskiego TVP zatrudniło jedną z najbardziej znienawidzonych gwiazd polskiego show biznesu, Norberta Dudziuka, znanego szerzej jako Norbi. Jak się okazało, nowy gospodarz programu przynosi jak do tej pory same szkody – widzowie krytykują jego zachowanie, to jak zwraca się do innych osób na planie. Zauważone zostało również to, że mężczyzna nieudolnie usiłuje naśladować swojego poprzednika, co kompletnie mu nie wychodzi. Wynikiem tego wszystkiego jest ciągle spadająca oglądalność programu. Robert

Janowski przekroczył prędkość – media chcą go zniszczyć

O Janowskim po odejściu z TVP zrobiło się cicho, lecz tylko na moment. Teraz media znowu podchwyciły jego temat, lecz zamiast roli jeden z ofiar Telewizji Polskiej jak dotychczas, zrobiły z niego sprawcę. W ostatnim wywiadzie w Radiu Zet prezenter przyznał, że jeździ skuterem, bo zabrano mu prawo jazdy za nadmierną prędkość… no i się zaczęło.

Wszystkie media skupiły się na byłym gwiazdorze TVP wypominając mu łamanie przepisów oraz przekraczanie ustalonej prędkości. Podkreślają, że takie zachowanie jest wyjątkowo nieodpowiedzialne i zagraża innym uczestnikom ruchu. Tymczasem okazuje się, że internauci stają po stronie gwiazdy nie pozwalając go zniszczyć mediom.

– No i co, że przekroczył? Dostał karę, zabrano mu prawo jazdy, każdemu przecież zdarza się czasem przycisnąć – pisze jeden z internautów. – A niby kto nie przekracza?! Wszyscy przekraczają, ale akurat jego złapali. Miał pecha – dodaje kolejny. Robert Janowski wyznał, że prawo jazdy stracił blisko rok temu w święto Wszystkich Świętych. Od tamtego czasu porusza się skuterem, co bardzo sobie ceni.

– Przyjechałem skuterem. Inaczej bym nie zdążył na audycję. Cała Europa, cały świat, wszystkie dzieciaki jeżdżą na skuterach… U mnie zaczęło się tak, że był dzień znicza, 1 listopada. „Dzień dobry panu, za szybko, do widzenia, na trzy miesiące”. Zabrali mi prawo jazdy. Jechałem za szybko. Następnego dnia byłem w sklepie ze skuterami – powiedział w wywiadzie.

Zdaniem internautów, media próbują zniszczyć byłą gwiazdę TVP szkalując jego zachowanie na drodze. Komentatorzy wzięli jednak w obronę Janowskiego i nie wstydzą się przyznać, że samym niejednokrotnie zdarzało im się przekraczać dozwoloną prędkość. Ich zdaniem, taki atak na Janowskiego pokazuje jawną hipokryzję panującą w naszym kraju.

Źródło:pikio.pl