W prosty sposób możesz sprawdzić czy ktoś podgląda Cię przez lustro w przymierzalni

Jak często zdarza się, że jesteś nagi w miejscu publicznym? „Nigdy!” Tak prawdopodobnie brzmi twoja odpowiedź, ale czy to prawda? W publicznych toaletach, szatniach, przebieralniach i pomieszczeniach hotelowych przynajmniej częściowo pozbywasz się swojej garderoby. „Wszystko dzieje się za zamkniętymi drzwiami”. Fałsz. Dlatego warto spojrzeć, czy w pomieszczeniu, w którym przebywasz nie ma lustra. Przyjrzyj się dokładnie z jakim rodzajem lustra masz do czynienia. Być może znajduje się za nim jakiś niechciany obserwator.

Wystarczy dotknąć. Jeśli nie możesz dotknąć swojego odbicia to wszystko w porządku. Przyjrzyj się uważnie, a zobaczysz lukę między palcem a odbiciem

1

Jeśli jednak nie ma odstępu między palcem a odbiciem, oznacza to, że lustro jest przezroczyste z tyłu!

2

Choć w większości krajów tego typu lustra są zakazane w miejscach publicznych, warto jednak uważać. Jeśli lustro jest zawieszone w ścianie, obawy są bezpodstawne. Nigdy nie należy wykluczać żadnej możliwości. Znajomość tego prostego triku może oszczędzić wielu kłopotów, więc warto upewnić się, że jednak nie jesteśmy obserwowani.

Share

Dodaj komentarz