Jak często zdarza się, że jesteś nagi w miejscu publicznym? „Nigdy!” Tak prawdopodobnie brzmi twoja odpowiedź, ale czy to prawda? W publicznych toaletach, szatniach, przebieralniach i pomieszczeniach hotelowych przynajmniej częściowo pozbywasz się swojej garderoby. „Wszystko dzieje się za zamkniętymi drzwiami”. Fałsz. Dlatego warto spojrzeć, czy w pomieszczeniu, w którym przebywasz nie ma lustra. Przyjrzyj się dokładnie z jakim rodzajem lustra masz do czynienia. Być może znajduje się za nim jakiś niechciany obserwator.
Wystarczy dotknąć. Jeśli nie możesz dotknąć swojego odbicia to wszystko w porządku. Przyjrzyj się uważnie, a zobaczysz lukę między palcem a odbiciem
Jeśli jednak nie ma odstępu między palcem a odbiciem, oznacza to, że lustro jest przezroczyste z tyłu!
Choć w większości krajów tego typu lustra są zakazane w miejscach publicznych, warto jednak uważać. Jeśli lustro jest zawieszone w ścianie, obawy są bezpodstawne. Nigdy nie należy wykluczać żadnej możliwości. Znajomość tego prostego triku może oszczędzić wielu kłopotów, więc warto upewnić się, że jednak nie jesteśmy obserwowani.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.